Z zawodu psycholog. Chętnie pomaga innym, choć - jak sam przyznaje - czasem „ręce opadają”. Powodem są ograniczenia prawne bądź niechęć drugiej strony. – Pomoc można nieść tylko przy dobrowolności. Gdy ktoś jej nie chce, nic się nie da zrobić – mówi mł. asp. Arkadiusz Deja, dzielnicowy Rewiru I, rejon V.
Ma kilkuletnie doświadczenie w pracy dzielnicowego. Od trzech lat strzeże porządku w rejonie V, wcześniej był dzielnicowym w Gronowie Elbląskim.
- Tam problemy są mniejszego kalibru – przyznaje mł. asp. Arkadiusz Deja. - Jest spokojniej. Panuje inny niż w mieście klimat, bardziej życzliwy dla Policji. Ludzie dzielnicowego szanują. Pełni się jednak więcej obowiązków, również z zakresu ruchu drogowego, pracy dochodzeniowo-śledczej – dodaje.
Arkadiusz Deja lubi swoją pracę, która – jak przyznaje – ma swoje blaski i cienie.
- Praca polega m.in. na zbieraniu danych o osobach skazanych, rodzinach patologicznych, tych, w których występuje przemoc, zaniedbania - wyjaśnia. – Właśnie z powodu zaniedbań musieliśmy kiedyś odebrać dzieci rodzicom. To zdarzenie bardzo mocno utkwiło mi w pamięci. Tam była patologia, dzieciaków dziesiątka, ale były bardzo zżyte ze sobą i z rodzicami. Musieliśmy jednak je zabrać i przekazać do różnych placówek opiekuńczych.
Dzielnicowy Deja zapewnia, że jego rolą jest niesienie pomocy.
- Chodzi o to, by nieść pomoc, ale przy dobrowolności – mówi. – Gdy ktoś jej nie chce, nic się nie da zrobić. Tak jest w przypadkach przemocy domowej. Pomocy chce ofiara, sprawca – nie. Możliwości działania ogranicza też system prawny – kontynuuje dzielnicowy. - Można zdziałać tylko tyle, na ile pozwalają przepisy, choć czasem chciałoby się zrobić więcej. I „ręce opadają”. Jest wyrok eksmisyjny, a sprawca pozostaje w domu – ze swoimi ofiarami.
W chwilach wolnych mł. asp. Deja lubi pływać – w basenie, jeziorze czy w morzu – nie wybrzydza. Lubi też jazdę na rowerze: - Ale wypoczynkową, nie wyczynową – śmieje się.
Interesuje się psychologią. To pasja, ale i zawód.
Mł. asp. Arkadiusz Deja, Rewir I, rejon V: Bożego Ciała, Brzozowa, Dolna, Gwiezdna, Karowa, Księdza Osińskiego, Niska, Odzieżowa, Plac Kazimierza Jagiellończyka, Pływacka, Różana, Skwer Ferdynanda Schichau'a, Skwer Ofiar Sprawy Elbląskiej, Stoczniowa, Teatralna.
Nr SMS-owy: 02
Trwa plebiscyt na Najbardziej Przyjaznego Dzielnicowego Roku - z terenu miasta i powiatu elbląskiego. Przez 40 dni na łamach portElu będą publikowane sylwetki funkcjonariuszy. Czytelnicy będą mogli na nich głosować za pomocą SMS-ów, wysyłanych na nr 7116. W treści należy wpisać DPOLICJAxx, gdzie xx to numer wybranego dzielnicowego, np. DPOLICJA02. Koszt SMS-a to 1,22 zł brutto. Numery dzielnicowych można znaleźć w dziale fotoreportaży, są też dostępne na stronie Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Głosowanie przeprowadzamy dzięki uprzejmości serwisu przelewy24.pl.
Komenda Miejska Policji w Elblągu chce przekazać dochód uzyskany z głosowania SMS-owego na cel charytatywny. Natomiast osoby, które zagłosują na wybranego dzielnicowego wezmą udział w losowaniu atrakcyjnej nagrody, jaką jest skuter wart ok. 3 tys. zł zakupiony w firmie SEMAX. Uhonorowanie dzielnicowego zapowiedzieli Prezydent Elbląga oraz Starostwa Powiatu Elbląskiego.
Inni
Asp. sztab. Andrzej Adamowski
- Tam problemy są mniejszego kalibru – przyznaje mł. asp. Arkadiusz Deja. - Jest spokojniej. Panuje inny niż w mieście klimat, bardziej życzliwy dla Policji. Ludzie dzielnicowego szanują. Pełni się jednak więcej obowiązków, również z zakresu ruchu drogowego, pracy dochodzeniowo-śledczej – dodaje.
Arkadiusz Deja lubi swoją pracę, która – jak przyznaje – ma swoje blaski i cienie.
- Praca polega m.in. na zbieraniu danych o osobach skazanych, rodzinach patologicznych, tych, w których występuje przemoc, zaniedbania - wyjaśnia. – Właśnie z powodu zaniedbań musieliśmy kiedyś odebrać dzieci rodzicom. To zdarzenie bardzo mocno utkwiło mi w pamięci. Tam była patologia, dzieciaków dziesiątka, ale były bardzo zżyte ze sobą i z rodzicami. Musieliśmy jednak je zabrać i przekazać do różnych placówek opiekuńczych.
Dzielnicowy Deja zapewnia, że jego rolą jest niesienie pomocy.
- Chodzi o to, by nieść pomoc, ale przy dobrowolności – mówi. – Gdy ktoś jej nie chce, nic się nie da zrobić. Tak jest w przypadkach przemocy domowej. Pomocy chce ofiara, sprawca – nie. Możliwości działania ogranicza też system prawny – kontynuuje dzielnicowy. - Można zdziałać tylko tyle, na ile pozwalają przepisy, choć czasem chciałoby się zrobić więcej. I „ręce opadają”. Jest wyrok eksmisyjny, a sprawca pozostaje w domu – ze swoimi ofiarami.
W chwilach wolnych mł. asp. Deja lubi pływać – w basenie, jeziorze czy w morzu – nie wybrzydza. Lubi też jazdę na rowerze: - Ale wypoczynkową, nie wyczynową – śmieje się.
Interesuje się psychologią. To pasja, ale i zawód.
Mł. asp. Arkadiusz Deja, Rewir I, rejon V: Bożego Ciała, Brzozowa, Dolna, Gwiezdna, Karowa, Księdza Osińskiego, Niska, Odzieżowa, Plac Kazimierza Jagiellończyka, Pływacka, Różana, Skwer Ferdynanda Schichau'a, Skwer Ofiar Sprawy Elbląskiej, Stoczniowa, Teatralna.
Nr SMS-owy: 02
Trwa plebiscyt na Najbardziej Przyjaznego Dzielnicowego Roku - z terenu miasta i powiatu elbląskiego. Przez 40 dni na łamach portElu będą publikowane sylwetki funkcjonariuszy. Czytelnicy będą mogli na nich głosować za pomocą SMS-ów, wysyłanych na nr 7116. W treści należy wpisać DPOLICJAxx, gdzie xx to numer wybranego dzielnicowego, np. DPOLICJA02. Koszt SMS-a to 1,22 zł brutto. Numery dzielnicowych można znaleźć w dziale fotoreportaży, są też dostępne na stronie Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Głosowanie przeprowadzamy dzięki uprzejmości serwisu przelewy24.pl.
Komenda Miejska Policji w Elblągu chce przekazać dochód uzyskany z głosowania SMS-owego na cel charytatywny. Natomiast osoby, które zagłosują na wybranego dzielnicowego wezmą udział w losowaniu atrakcyjnej nagrody, jaką jest skuter wart ok. 3 tys. zł zakupiony w firmie SEMAX. Uhonorowanie dzielnicowego zapowiedzieli Prezydent Elbląga oraz Starostwa Powiatu Elbląskiego.
Inni
Asp. sztab. Andrzej Adamowski
A