UWAGA!

Zwycięstwo w ostatnich sekundach (koszykówka)

 Elbląg, Zwycięstwo w ostatnich sekundach (koszykówka)
fot. AD

Wyjazdowe spotkanie koszykarzy MKS Truso okazało się szczęśliwe dla elblążan, którzy pokonali drużynę Neptuns Gdańsk 70:68. Punkty na miarę zwycięstwa zdobył równo z syreną kończącą spotkanie Piotr Prokurat.

Przed spotkaniem wydawać się mogło, że elblążanie bez większych problemów pokonają gospodarzy, z którymi wygrali już w tym sezonie dość wysoko, bo różnicą 18 punktów. Jednak to gdańszczanie przez większą część spotkania grali zdecydowanie lepiej i gdyby nie świetna ostatnia kwarta elblążan, to oni cieszyliby się ze zwycięstwa.
      
       Przez trzy kwarty spotkania warunki dyktowali gospodarze i bez większych problemów trafiali do kosza. Elblążanie natomiast razili skutecznością, mieli problemy zarówno z rzutami z półdystansu, jak i rzutami za 3. Szwankowała również obrona, przez którą z łatwością przedzierali się gdańszczanie. Skutkiem tak słabej gry była dziewięciopunktowa przewaga gospodarzy po dwóch kwartach. Wydawać by się mogło, że przerwa wpłynie mobilizująco na Truso, jednak po wznowieniu gry jej obraz się zbytnio nie zmienił. Elblążanie nadal nie trafiali z czystych pozycji, rywale za to powiększali przewagę i po 30 minutach gry prowadzili już 13 punktami. Dopiero w ostatniej kwarcie goście pokazali na co ich stać. W końcu nie mieli problemów z trafianiem do kosza, zaczęli grać agresywniej i bardziej kombinacyjnie. Zmiany taktyczne wprowadziły sporo zamieszania w grze gospodarzy, którzy zaczęli popełniać błędy. Jeszcze 20 sekund przed końcem pojedynku wygranej mogli być pewni gdańszczanie, gdyż prowadzili dwoma punktami. Dodatkowo do kosza nie trafił Piotr Prokurat. Szczęśliwie jednak zebrał piłkę Jarek Jakubów. Gospodarze, którzy za wszelką cenę chcieli wygrać popełnili faul na Jakubowie. Sędziowie przyznali elblążanom rzuty wolne. Takiej okazji nie można było zmarnować. Wspomniany zawodnik trafił dwa razy do kosza i na tablicy wyników był remis po 68. Gdańszczanie mieli jeszcze 6 sekund na zdobycie kosza, ale agresywnie grający elblążanie przechwycili piłkę i równo z syreną kończącą spotkanie Piotr Prokurat trafił do kosza. Dwa punkty trafiły na konto MKS Truso.
      
       - Zabrakło nam chyba koncentracji przed tym spotkaniem. Przede wszystkim była bardzo słaba skuteczność. Chłopcy się uparli na rzuty z daleka skąd nic nie wpadało, spod dziury także. Kosz wypluwał piłki, które powinny wpaść. Przeciwnicy byli bardzo skuteczni, przez pierwsze dwie kwarty nie mylili się prawie wcale. Naszym atutem miała być kontra, a stała się atutem przeciwnika. Dopiero czwarta kwarta był mocna w naszym wykonaniu. Trochę się szczęśliwie poukładało, bo dwóch podstawowych graczy z Gdańska musiało opuścić boisko za przewinienia. Odpornością psychiczną wykazał się Jarek Jakubów trafiając w końcówce dwa rzuty wolne. Piotr Prokurat przechwycił piłkę i udało się wygrać - powiedział po meczu Arkadiusz Majewski, drugi trener Truso.
      
       Neptuns Gdańsk – MKS Truso Elbląg 68:70 (20:16, 19:14, 19:15, 10:25)
       MKS Truso: Krakowiak 18, Matkiewicz 12, Prokurat 10, Zalewski 9, Jakubów 8, Pożarycki 7, Budziński 4, Stawiak 2, Giebień, Gawron.
      
       Przed ostatnią kolejką rozgrywek wiadomo już, że elblążanie nie awansują na drugie, premiowane miejsce. Powalczą o nie drużyny UKS Kielno i MTS Basket Kwidzyn. 11 marca MKS Truso podejmować będzie drużynę SKK Kobylnica.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama