UWAGA!

Serce elbląskiej kultury bije dla wszystkich

 Elbląg, Ściany w Ratuszu Staromiejskim zdobią zdjęcia przedwojennego Elbląga
Ściany w Ratuszu Staromiejskim zdobią zdjęcia przedwojennego Elbląga (fot. WS)

Wystawy, promocje książek, zajęcia edukacyjne, koncerty, czyli co tylko elblążanom w duszy zagra będzie można zorganizować w Ratuszu Staromiejskim. Jak zapowiada jego gospodarz, Departament Kultury, gmach jest otwarty nawet na niekonwencjonalne pomysły. Przykładem może być wystawa motocykli z czasów PRL, którą obejrzało blisko 2 tysiące osób.

Budowa Ratusza Staromiejskiego pochłonęła ponad 18 mln zł. Inwestycja została zrealizowana za pieniądze unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. Od 1 grudnia 2012 r. gospodarzem Ratusza jest Departament Kultury Urzędu Miejskiego.
       – Możemy powiedzieć, że inwestycja, jaką jest odbudowa Ratusza Staromiejskiego, została sfinalizowana – mówi Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury. – Zakończyły się bowiem prace aranżacyjne wnętrz. Na ścianach kolejnych kondygnacji, jak również w salach konferencyjnych i wystawienniczych, są wyeksponowane zdjęcia przedwojennego Elbląga udostępnione ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku oraz Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Są to specjalne nadruki wykonane na płycie pleksi, są również zdjęcia „ruchome”, które będzie można wymieniać na prace artystów fotografików. (Zobacz, jak wygląda wnętrze Ratusza Staromiejskiego.)
       Departament Kultury zapowiada, że Ratusz Staromiejski jest otwarty dla wszystkich elblążan.
       – Powinien stać się centrum kultury, ale nie instytucją – zastrzega Leszek Sarnowski. – Tu mogą swoje pomysły realizować np. stowarzyszenia, ale i osoby prywatne. Jesteśmy otwarci na propozycje, czego dobrym przykładem może być wystawa motocykli z czasów PRL, którą obejrzała rekordowa liczba ok. 2 tys. osób. Już zgłaszają się kolejni elblążanie, którzy tu chcieliby zorganizować promocję książek – kontynuuje dyrektor Departamentu Kultury. – 18 marca swoją publikację będzie promować archeolog Grażyna Nawrolska, 20 marca promocja debiutanckiej książki Ewy Karolak, zaś 25 marca Adam Chlebowicz z Radia Plus opowie o „Kaliningradzie bez wizy”.
       – W Ratuszu Staromiejskim już odbyło się wiele spotkań z mieszkańcami, wiele wystaw, Festiwal Literatury Wielorzecze, koncerty Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, która jest współgospodarzem obiektu – wylicza Leszek Sarnowski. – W planach mamy kolejne, ciekawe wydarzenia. Być może w czerwcu, wspólnie z Narodowym Instytutem Dziedzictwa, zorganizujemy konferencję ogólnopolską dotyczącą pomników historii – zapowiada. – To w kontekście Kanału Elbląskiego i pochylni.
       Póki co, zachęcamy elblążan do odwiedzenia Ratusza Staromiejskiego i obejrzenia zdjęć przedwojennego Elbląga. Warto.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Budowała go hiszpańska firma, aranżacje też i projekt nie robiono w elbląskich firmach, Szkoda, tyle pieniędzy wypłynęło z tego miasta.
  • czy Sarnowski został dyr kulturalnego ratusza - nowej instytucji kultury i za miejskie pieniądze robi imprezy kulturalne
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mamin@wp.pl(2013-03-12)
  • A może coś mądrzej merytorycznie. Komentarz to nie frustracja.
  • Dlaczego część współczesnych fotografii nie ma autora, a część jest podpisana jakąś ksywką. Prawo autorskie dyr. Sarnowskiego nie obowiązuje?
  • Podpis pod planszą na zdjęciu nr 5 jest błędny - zdjęcie pochodzi z II poł XIXw. (prawdopodobnie jeszcze z trzeciej ćwierci). Reprodukowane było w albumie "Elbląg Stare Miasto" pani Lubockiej-Hoffmann z również błędnym opisem (których zresztą w albumie nie brakuje). Nie mogą to być lata 30 XXw. gdyż drewniany Badeanstalt z pierwszego planu na rzece Elbing (zwany wówczas "Badehaus auf dem Elbing") już wtedy nie istniał. Został zbudowany przez Wilhelma Haertel w 1825 roku i rozebrano go około roku 1895.Posiadał 12 kabin z zatopioną podłogą dla pływających i nie umiejących pływać. W oddali przy nabrzeżu widać ponadto szachulcową sylwetkę przebudowanego ok. 1785 roku żurawia portowego, który również rozebrano długo przed rokiem 1900.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    mike016(2013-03-12)
  • Ze zdjęciami prawie jak z lokomotywą, to się nazywa kompetentne dyrektor
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    wam@wp.pl(2013-03-12)
Reklama