UWAGA!

Sąd zdecydował: NFZ musi zapłacić elbląskiemu szpitalowi 4,5 mln zł

 Elbląg, Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu dostanie pieniądze za świadczenia medyczne wykonane poza kontraktem w roku 2012 - tak zdecydował dziś olsztyński sąd
Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu dostanie pieniądze za świadczenia medyczne wykonane poza kontraktem w roku 2012 - tak zdecydował dziś olsztyński sąd (fot. arch. AD)

Kwotę 4,5 mln zł musi zapłacić warmińsko-mazurski oddział NFZ szpitalowi wojewódzkiemu w Elblągu za świadczenia medyczne wykonane a nieuwzględnione w kontrakcie za 2012 r.. Taki wyrok wydał dziś (11 kwietnia) Sąd Okręgowy w Olsztynie. Orzeczenie nie jest prawomocne - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Spór dotyczy świadczeń medycznych wykonanych przez lekarzy szpitala, ale nieopłaconych przez warmińsko-mazurski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
       Świadczenia te zostały wykonane ponad limit wyznaczony kontraktem rocznym, określonym przez NFZ.
       Szpital wojewódzki w Elblągu początkowo domagał się 7 mln zł. Na tyle bowiem wycenił świadczenia, w tym także ratujące życie, wykonane na oddziałach pediatrycznym, kardiologicznym i ginekologiczno-położniczym. Ostatecznie jednak zgodził się na obniżenie roszczenia, gdyż - jak przyznała dyrektor placówki Elżbieta Gelert - świadczenia pilne, wykonane by ratować życie pacjenta, stanowiły ok. 60 proc. żądanej kwoty.
       Jak powiedział PAP pełnomocnik elbląskiego szpitala mec. Tomasz Pawłowski, placówka zgodziła się na wycofanie części roszczeń, by nie przedłużać procesu. "Gdybyśmy chcieli procesować się o pełną kwotę, to trzeba by powołać biegłego, który na podstawie dokumentacji oceniałby zasadność roszczenia. Mogłoby to trwać nawet dwa lata"- podkreślił.
       Na poprzedniej rozprawie zeznania składali ordynatorzy oddziałów, na których wykonywano ponadlimitowe świadczenia. Ordynator oddziału kardiologicznego dr Zygfryd Reszka mówił, że wszystkie wykonane ponad kontrakt świadczenia na jego oddziale były tzw. przypadkami ostrymi. Pacjentów hospitalizowano z powodu zawałów, ostrych zespołów wieńcowych czy zaburzenia rytmu serca. Była także konieczność wszczepienia defibrylatorów czy stymulatorów serca.
       Ordynator oddziału dziecięcego dr Alicja Rudzińska-Olszak również podkreślała, że w jej ocenie wszystkie przyjęcia dzieci na oddział były przypadkami pilnymi.
       Według dyrektora oddziału NFZ Andrzeja Zakrzewskiego nie wszystkie świadczenia ujęte w pozwie były ratującymi życie, gdyż część badań diagnostycznych można było przeprowadzić w warunkach leczenia ambulatoryjnego. Uznał jednak, że część roszczeń dotyczyła przypadków ratujących życie. Dodał, że wartość kontraktu szpitala w Elblągu w latach 2011-2012 zwiększyła się. W 2012 roku kontrakt był wyższy o 15 mln zł w porównaniu z 2011 rokiem.
      
źródło: PAP

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ordynator oddziału dziecięcego nazywa się Alicja Rudzińska - Olszak. Pisząc cokolwiek i zamieszczając nazwiska należałoby napisać je prawidłowo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    3
    plmplm(2014-04-11)
  • poprawione, dziękujemy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    korektorportEl(2014-04-11)
  • szpitale i tak oszukują. .. w wypisach piszą, że ktoś leżał 5 dni a tak na prawdę leżał 3.. .pacjent się nie skarży bo ma większe odszkodowanie, zwrot z ZUS-u albo go to nie obchodzi a szpital zgarnia kasę. A żarcie jest gorsze niż w więzieniach!!!
  • Żarcie, żarcie szpital, to nie dom wczasowy.
  • Niech walczą z NFZ, gratulacje !
  • I jeszcze jedna kosmetyczna uwaga - ani pani Alicja Rudzińska - Olszak ani pan Zygfryd Reszka nie mają tytułu doktorskiego, należałoby więc pisać o nich lekarz/lekarz medycyny lub lekarz plus specjalizacja. Na tytuł doktora trzeba trochę popracować. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    DOKTORKApoDOKTORACIE(2014-04-12)
  • cosik zapomniano dodać iż, ,oszczędny, ,NFZ pozbawił znacznych kwot WSzZ na rzecz innych szpitali no i Morąga! To ok 15 procent. .. (8 dla reszty szpitali elblaskich i nowopowstałych Przychodni, 7procent dla przychodni i szpitali w Morągu. ) A nasi, ,ukochani zadufani, ,włatcy ani be, ani me ani kukryku! Nawet telefony nie wykonali do NFZ!
  • a Pani Doktorce po doktoracie. .. ma Pani racje. .zwyczajowo tak się przyjęło. .. .Paniętam czasy kiedy do lekarza wojskowego zwrócił się podoficer. .. .Panie Doktorze. .a na to dwudniowy płk. dr Łańcucki warknął. .. w dywizji jest tylko dwóch doktorów! Ja i droktor Czarnacki. Płk. dr T. Czarnacki napisał prace doktorską, jest ona jednym z fundamentów w badaniach morfologicznych uzupelniajacych prace dr Babińskiego - tego od OB. Czasmi prace doktorskie to:, ,Wpływ jazdy windą na mleczność krów, ,. .. albo tajna praca doktorska dr T. Rydzyka. .. którą obronił. .. PROMOTOR!
  • Hm, ten od OB to nie był Babiński- on kojarzy się z odruchem Babińskiego. Ten od OB to Biernacki ( odczyn Biernackiego). A w ogóle, to co to ma wspólnego z artykułem ?
  • .. .to takie uderzenie w stół, co by się ambitny i zapracowany, ,doktor, ,obudził. ..
Reklama