UWAGA!

Tysiące wiernych przeszły przez miasto

 Elbląg, Droga Krzyżowa prowadziła od kościoła Matki Bożej Królowej Polski do katedry
Droga Krzyżowa prowadziła od kościoła Matki Bożej Królowej Polski do katedry (fot. Anna Dembińska)

Od wielu już lat w Wielką Środę ulicami naszego miasta przemierza Droga Krzyżowa. Nabożeństwo rozpoczęło się jak zwykle przy kościele Matki Bożej Królowej Polski. Wierni przeszli z krzyżem ulicami Elbląga do Katedry św. Mikołaja. Zobacz zdjęcia.

Mimo niesprzyjającej aury i niskiej temperatury frekwencja była wysoka. Wierni przeszli ulicami Brzozową, Dąbka, 12 Lutego, Hetmańską, Giermków, Wigilijną, Św. Ducha, Wodną i Mostową do katedry św. Mikołaja. Na czele procesji krzyż nieśli przedstawiciele elbląskich parafii, towarzyszyli im harcerze z pochodniami. Przemarsz zakończył się przy katedrze błogosławieństwem relikwiami Krzyża Świętego
       Przy każdej stacji Drogi Krzyżowej kapłan odnosił się do osoby Jana Pawła II, którego życie również przepełnione było cierpieniem. Odwołanie do papieża Polaka ma w przededniu jego kanonizacji szczególne znaczenie.
       - Droga Krzyżowa skłania do szukania odpowiedzi na pytanie, jaki sens ma cierpienie w życiu każdego człowieka – mówi jedna z elblążanek, która wzięła udział w tym wydarzeniu. - Dlaczego towarzyszy nam ono w życiu? Dla mnie święta Wielkiej Nocy mają przede wszystkim wymiar duchowy.
       Udział w nabożeństwie wzięła imponująca liczba młodych elblążan. - Jest to fajny sposób zjednoczenia się z naszym miastem w tę przedświąteczną chwilę, zrobienia czegoś wspólnie – powiedziała nam druhna Natalia z Hufca Elbląg.
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Pogański kraj, pogańskie obyczaje
  • DEB. ilny komentarz DEB. ila Tomasza !!!
  • Wychowywałem się w głęboko wierzącej i praktykującej rodzinie. Dziś rozmów z bliskimi na temat wiary i religii zwyczajnie unikam. Stosunek do instytucji kościoła mam jaki mam i jestem nastawiony do niego nieprzychylnie, ale szanuję przekonania innych i absolutnie nie przeszkadzają mi tego typu wydarzenia. Przemilczam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    26
    4
    Krzyś79(2014-04-17)
  • Krzyś79 - to witaj w klubie. moja rodzina też zawsze była niezwykle wierząca i (czasami nadmiernie) praktykująca. ale nigdy nie było w domu rozmów o religii. oddzielam kościół od wiary. tak najlepiej. nie przeszkadzają mi procesje. OK. niech są. nie są codziennością, więc jestem na tak.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    6
    Paoblo(2014-04-17)
  • Nie czepiam się wierzących. Ja nie wierze w Boga ale to nie ważne. Następnym razem radzę obrać trase tak by nie torować drogi tramwajom. Niektórzy ludzie wracają do domu, mają ostatnie autobusy wcześnie a Bóg jakoś nie bardzo pomaga; C
  • Ciemnogród a czarna stonka w, p. i, e. r, d. a, l. a kaczki w mandarynkach !
  • taki to naród polski w kościele leży krzyżem, a po mszy bliźniemu bez skrupułów wbije nóż w plecy
  • Zdjęcie nr:16.No no - Chłopaki - ?! No no !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zającpoziomka(2014-04-17)
  • ciekawe o co z tym chodzi? bo to nie manifestacja?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    2
    zapytywacz(2014-04-17)
  • A czarne szaty smieją się, i liczą kase.
  • Chodzenie do kościoła i jedzenie ryby w piątek nie zrobi z was chrześcijan. Katole.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    4
    dobry człowiek niepraktykujący(2014-04-18)
  • Kościół znowu policzył swoje owieczki i podał oficjalnie, że ponad połowa narodu nie chodzi do kościoła. Są wstrząśnięci ale jak widać nie zmieszani. Jak długo jeszcze " nasz rząd" będzie finansował tę szopkę. Najzabawniejsze jest to, że w Polsce są katolicy a nie chrześcijanie - a to już w ogóle samo w sobie stanowi porażkę. Katolicy wybijali chrześcijan jak wieprzki przez setki lat. Jezusa też zresztą utłukli. Jestem ateistą, ale to nie zwalnia mnie przed brakiem wiedzy i historii Waszej wiary. Jakże okrutnej zakłamanej i brutalnej zresztą. Katolicy wybili trzy razy więcej istnień ludzkich od Hitlera przez lata i na całym świecie. Jeżeli Bóg istnieje to macie przechlapane.
Reklama