Miasta nie stać na utrzymanie zabytku XIX-wiecznej architektury, który popada w ruinę przy ul. Pułaskiego. W zasadzie rozsypuje się od dziesięcioleci, ale kiedy zaczął stwarzać zagrożenie dla lokatorów, tych wykwaterowano i zaczęto myśleć o sprzedaży willi. Zamknięty na trzy spusty obiekt czeka na decyzję radnych, która ma zapaść 30 września.
Tzw. willa Grunau'a jest wpisana do rejestru zabytków. Należy do zasobów Zarządu Budynków Komunalnych, a jej stan pogarszał się od wielu lat. W zasadzie od czasów powojennych nie przeprowadzono w niej znaczącego remontu. Obecnie jest to ruina, niezdatna do zamieszkania więc pięć rodzin lokatorskich musiało ją opuścić. Zajęły mieszkania wskazane przez miasto. Ale co dalej z niszczejącym zabytkiem?
Budynek został zabezpieczony przez ZBK oraz odłączony od mediów w celu nie ponoszenia dalszych kosztów utrzymania tej nieruchomości. I nadal niszczeje, tym razem bez ogrzewania. Póki co, w budynku nie stwierdzono „dzikich lokatorów”.
Na remont obiektu miasta nie stać więc powstał pomysł jego sprzedaży. Jednak osoby zainteresowane nabyciem zabytku zrezygnowały, bo w jego renowację trzeba zainwestować miliony. Padła propozycja przekazania budynku stowarzyszeniu czy organizacji, która mogłaby pozyskiwać pieniądze na remont. Bo willi rozebrać nie można.
- W programie sesji Rady Miejskiej, która już w najbliższy wtorek (30 września) znajduje się projekt uchwały w sprawie zbycia budynku przy ul. Pułaskiego 10 - mówi Rafał Maliszewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Radni zdecydują czy go sprzedać. Taka decyzja jest niezbędna, by można było przeprowadzić wycenę obiektu i zacząć szukać ewentualnego kupca.
Budynek został zabezpieczony przez ZBK oraz odłączony od mediów w celu nie ponoszenia dalszych kosztów utrzymania tej nieruchomości. I nadal niszczeje, tym razem bez ogrzewania. Póki co, w budynku nie stwierdzono „dzikich lokatorów”.
Na remont obiektu miasta nie stać więc powstał pomysł jego sprzedaży. Jednak osoby zainteresowane nabyciem zabytku zrezygnowały, bo w jego renowację trzeba zainwestować miliony. Padła propozycja przekazania budynku stowarzyszeniu czy organizacji, która mogłaby pozyskiwać pieniądze na remont. Bo willi rozebrać nie można.
- W programie sesji Rady Miejskiej, która już w najbliższy wtorek (30 września) znajduje się projekt uchwały w sprawie zbycia budynku przy ul. Pułaskiego 10 - mówi Rafał Maliszewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Radni zdecydują czy go sprzedać. Taka decyzja jest niezbędna, by można było przeprowadzić wycenę obiektu i zacząć szukać ewentualnego kupca.
A