UWAGA!

Start w 1/4 finału Pucharu Polski (piłka ręczna)

 Elbląg, Start w 1/4 finału Pucharu Polski (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Piłkarki ręczne Startu Elbląg od zwycięstwa rozpoczęły swoją przygodę z tegorocznym Pucharem Polski. Podopieczne Antoniego Pareckiego ograły Olimpię Beskid Nowy Sącz 39:25 i awansowały do kolejnego etapu rozgrywek.

Obie drużyny przystąpiły do meczu w okrojonych składach. W ekipie gospodyń, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, zabrakło Katarzyny Cekały, Moniki Aleksandrowicz oraz Agnieszki Wolskiej. Mimo ograniczeń kadrowych, to gospodynie stawiane były w roli faworyta tego pojedynku. Wiadomo jednak, że drużyna z południa Polski potrafi zaskakiwać, o czym przekonała się m.in. elbląska drużyna, przegrywając w pierwszej rundzie 31:34. Przed dzisiejszym meczem Start nie zakładał innego scenariusza jak wygrana i awans do kolejnej rundy.
      
       Wynik meczu otworzyła Lidia Żakowska, która zdobyła również drugiego gola dla naszej drużyny. Rzut ponad bramką oraz obrona w polu przez nasze zawodniczki, umożliwiły Olimpii doprowadzenie do wyrównania 2:2 w 4. minucie. Przez kolejne sześć minut gra była wyrównana i drużyny naprzemiennie zdobywały bramki. Błędy w rozegraniu przyjezdnych i przechwyty  elblążanek umożliwiływy prowadzenie kontrataków i zdobycie trzech goli pod rząd. Gdy na ławkę kar powędrowała Lidia Żakowska, a chwilę później Sylwia Lisewska, sądeczanki miały okazje na odrobienie części strat, jednak elblążanki straciły w tym czasie tylko jedną bramkę, a rzut karny wywalczyła Kinga Grzyb. W 23. minucie spotkania swoja piątą bramkę rzuciła dobrze dysponowana dziś Edyta Szymańska i Start prowadził 16:12, a chwilę później do pięciu trafień podwyższyła po szybkiej kontrze Kinga Grzyb. Do końca pierwszej połowy kilkoma skutecznymi interwencjami popisała się Ewa Sielicka. W końcówce, mimo kilku błędów, elblążanki zdołały dorzucić jeszcze trzy bramki i na przerwę schodziły prowadząc 21:14.
       Zaraz po wznowieniu do bramki trafiła najskuteczniejsza w ekipie góralek Joanna Gadzina. Przez pięć minut drugiej połowy zarówno Start, jak i przyjezdne zdobyły po trzy bramki. W kolejnych minutach taką samą serię zanotowały elblążanki, wykorzystując błędy Olimpii, dzięki czemu objęły już dziesięciobramkowe prowadzenie. Przyjezdne często myliły się przy rozgrywaniu piłki, co umożliwiało naszej drużynie łatwe przechwyty i wyprowadzaniu kontrataków. Niemoc strzelecka Nowego Sącza trwała aż siedem minut. Od 45. do 54. minuty gra znów toczyła się praktycznie do jednej bramki. Między słupkami świetnie spisywała się Ewa Sielicka, a w ataku brylowała Edyta Szymańska oraz Kinga Grzyb i Start zdobył siedem bramek, a stracił w tym czasie tylko jedną (36:22). Ostatnie minuty to serie błędów po obu stronach, a przed stratą kolejnych goli ratowała naszą drużynę bramkarka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 39:25.

  Elbląg, Edyta Szymańska rzuciła dziesięć bramek
Edyta Szymańska rzuciła dziesięć bramek (fot. Anna Dembińska)


      
Powiedzieli po meczu:
      
       Antoni Parecki (trener Startu) - Nowy Sącz jest zdziesiątkowany, Start prawie też. Trochę martwi kontuzja, której nabawiła się Sylwia przed meczem z Jelenią Górą, jednak myślę że wróci na ten mecz i nas wspomoże. Tam będzie już bitwa, a nie mecz przyjaźni.
       Karol Basta (kierownik Olimpii) - Od zeszłego roku prześladuje nas fatum. Trzy dziewczyny uczestniczyły w wypadkach samochodowych, dlatego przyjechaliśmy w tak okrojonym składzie. Mamy bardzo wąską kadrę, która tej chwili liczy dziesięć zawodniczek. Bardzo fajnie zagrała Asia Gadzina, która jest znana z tego, że zawsze walczy, podchodzi do meczów skoncentrowana i dziś też pokazała kilka fajnych zagrywek. Naszym celem jest jednak utrzymanie w lidze i na tym się skupiamy.
      
       Start Elbląg - Olimpia Beskid Nowy Sącz 39:25 (21:14)

      
       Start: Sielicka, Kędzierska - Szymańska 10, Grzyb 8, Żakowska 5, Mielczewska 3, Sądej 3, Lisewska 3, Waga 2, Jędrzejczyk 2, Kołodziejska 2, Szopińska 1.
       Olimpia: Sach, Bargieł - Gadzina 10, Figiel 3, Szczecina 3, Kaliciecka 3, Rączka 2, Dubajova 2, Stokłosa 2, Basta, Motak.
      
       Wyniki wszystkich meczów 1/8 finału PP:
       Łączpol Gdańsk - Zagłębie Lubin 24:33
       Piotrcovia Piotrków Tryb. - SPR Olkusz 27:24
       Sparta Oborniki - MKS Lublin 16:41
       KPR Jelenia Góra - Vistal Gdynia 26:35
       Start Elbląg - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 39:25
       Energa Koszalin - Sambor Tczew 27:22
       AZS AWF Warszawa - Pogoń Szczecin 20:42
       Ruch Chorzów II - Ruch Chorzów 27:41
      
       Losowanie rozgrywek 1/4 finału szczebla centralnego Puchar Polski kobiet  odbędzie się w dniu 05.02.2015 roku w siedzibie ZPRP. Mecze zostaną rozegrane 18 i 25 lutego.
      

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • brawo listonosz!
  • brawo dziewczyny!!!!! brawo, oby tak dalej!!!!
  • A ja czekam az start wygra z jakas druzyna z czolowki i pewnie szybko sie nie doczekam bo wygrywając tylko z drużynami takimi jak olimpia daleko nie zajada nie ma czego gratulowac ani z czego sie cieszyc biorą pewnie niezla kase więc laski nie robia ze wygrywaja z takimi klubikami a jak przychodzi do meczu z druzyna z czołówki to pewna wtopa oto cała prawda o starcie
  • Warto było przyjść na mecz żeby zobaczyć latajacą skrzydlową. Niektóre akcje były niesamowite. Ręce same składały się do oklasków. Mowa oczywiście o GADZINIE.
  • No Gadzina, to Gadzina:) Nie wierzę, że zostanie w NS na nowy sezon, jeśli nic się tam nie zmieni na plus.
  • Kiedy będą zdjęcia z meczu pani Aniu?
  • co się stało z Hanną Sądej?
  • .. .Jesteście okropni. .. Nawet nie wiecie ile przykrości sprawiacie. .. brak mi słów na takich kibiców. .. I wy domagacie się transferów, wyników i medali. .. ? myślę że nawet jak będą to i tak dla was będzie źle. .. .szkoda gadać!:-( ps. pamiętajcie że tę stronę odwiedzają sponsorzy i być może przyszłe zawodniczki. ..
  • i co?
  • Lisek nie masz co nie martwić żadne z nich na trybunach nie było - ot po prostu elbląscy hejterzy
  • No jest poje... na portelu, Tych poniżej poziomu szamba, powinni jednak moderować. My Cię Lisku kochamy i tylko to się liczy:)
  • Pytania o H. S. są zasadne, bo na początku sezonu była jedną z najlepszych zawodniczek EKSu, a to co stało się z jej formą po przerwie reprezentacyjnej, na profesjonalnym poziomie nie powinno mieć miejsca. Jednak odpowiedź jednego z internautów po prostu wbiła w krzesło. Nie jeden kibic (ja to zrobiłem) wysłał do admina prośbę o usunięcie tego shitu. Więc Lisku nie obrażaj się na kibiców, bo dużo z nich wskoczyło by za Wami w ogień (patrz mecz w Gdyni) a zawsze znajdzie się jakaś ... która da upust swojej głupocie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    BAdMannels(2015-01-23)
Reklama