Kto chciał, ten mógł uczestniczyć w zajęciach Akademii Tenisa Stołowego. Na tych, którzy marzą o sportowej sylwetce czekały warsztaty fitness, a na fanów mocnych wrażeń – trening boksu. Oczywiście, rekordy popularności biła ogólnodostępna ślizgawka, na której miłośnicy sportów zimowych mogli się wyszaleć do woli. Zobacz więcej zdjęć.
Za nami pierwszy tydzień ferii zimowych na elbląskim lodowisku. Program zajęć przygotowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji stawia na aktywność.
-„Wyłącz nudę - włącz sport” to hasło tegorocznych ferii – mówi Janusz Pająk z elbląskiego MOSiR-u. - Chcemy odciągnąć dzieci od gier komputerowych i zaaranżować im czas wolny. W tym sezonie zimowym nasze lodowisko oferuje cztery rodzaje zajęć ruchowych.
Jak przyznają organizatorzy, zainteresowanie zimową ofertą MOSiR-u przerosło wszelkie oczekiwania. W ciągu pierwszych 4 dni ferii, lodowisko, strzelnicę i krytą pływalnię, odwiedziło ponad 3300 elblążan.
Rodzinna rozrywka
Ścigają się, wywijają piruety, a z upadków podnoszą się prędko i z podniesioną głową. Nie straszny im kruchy lód, nie szkodzi niska temperatura panująca na ślizgawce.
- Podczas ferii lodowisko jest wręcz oblegane przez elblążan – mówi Janusz Pająk. - Oczywiście największym zainteresowaniem cieszą się łyżwy. Na zajęcia sportowo-rekreacyjne na lodzie przychodzi od 250 do 280 osób.
Prawdziwą frajdę z jazdy na łyżwach mają najmłodsi. Ale na ślizgawce często zjawiają się całe rodziny.
-Razem z żoną wygospodarowaliśmy sobie wolny tydzień, żeby spędzić więcej czasu z synem. To był jego pomysł, żebyśmy odwiedzili lodowisko. Był tutaj wcześniej, w ramach zajęć szkolnych – mówi pan Piotr. - Do Elbląga przyjechaliśmy aż z Ostródy, ale było warto. Dzisiaj się okaże, czy jeszcze potrafię jeździć. Ostatni raz wybrałem się na łyżwy, gdy byłem nastolatkiem.
Jeździć każdy może
Na tafli zjawiają się prawdziwe orły łyżwiarstwa... jednak większość stanowią ci niewprawieni, którym jeszcze zdarza się wywinąć orła na lodzie.
-Przed chwilą zeszłam ze ślizgawki. Dopiero uczę się jazdy na łyżwach – mówi dwunastoletnia Karolina. - Na razie wciąż trzymam się blisko bandy, ale robię postępy. Dzisiaj wywróciłam się tylko dwa razy.
Tymczasem dwie przyjaciółki, Dominika i Natalia zjawiają się na lodowisku regularnie i to już kolejny sezon.
- Lubimy tu przychodzić, żeby spędzić czas ze znajomymi. W czasie ferii możemy sobie na to pozwolić– mówi Dominika. - W tym roku rozpoczęłam naukę w gimnazjum, mam bardzo dużo nauki i niewiele czasu dla przyjaciół.
Gdy zejdziemy ze ślizgawki
Turniej tenisa stołowego, zajęcia fitness, a może trening bokserski? W każdej z tych aktywności można uczestniczyć nie opuszczając gmachu lodowiska. Poszczególne zajęcia odbywają się według harmonogramu, a udział w nich jest bezpłatny.
-Ja już od kilku dni chodzę na lekcje tenisa – mówi Kuba, uczeń szkoły podstawowej. - Bardzo lubię spędzać czas aktywnie, chętnie biorę udział w zawodach. Teraz zamierzam wygrać puchar mojej szkoły w bieganiu i myślę, że trochę ruchu w ferie mi się przyda.
Z kolei siedmioletni Kacper na zajęcia tenisa przyszedł po raz pierwszy. Nigdy nie trzymał paletki w ręku... ale trener już zdążył nauczyć go tej trudnej sztuki.
- Paletkę trzeba trzymać całą dłonią, a palec wskazujący musi opierać się na rączce - tłumaczy Kacper. - W ten sposób pewniej odbija się piłkę i można kontrolować jej ruch.
Udział we wszystkich zajęciach jest bezpłatny.
-„Wyłącz nudę - włącz sport” to hasło tegorocznych ferii – mówi Janusz Pająk z elbląskiego MOSiR-u. - Chcemy odciągnąć dzieci od gier komputerowych i zaaranżować im czas wolny. W tym sezonie zimowym nasze lodowisko oferuje cztery rodzaje zajęć ruchowych.
Jak przyznają organizatorzy, zainteresowanie zimową ofertą MOSiR-u przerosło wszelkie oczekiwania. W ciągu pierwszych 4 dni ferii, lodowisko, strzelnicę i krytą pływalnię, odwiedziło ponad 3300 elblążan.
Rodzinna rozrywka
Ścigają się, wywijają piruety, a z upadków podnoszą się prędko i z podniesioną głową. Nie straszny im kruchy lód, nie szkodzi niska temperatura panująca na ślizgawce.
- Podczas ferii lodowisko jest wręcz oblegane przez elblążan – mówi Janusz Pająk. - Oczywiście największym zainteresowaniem cieszą się łyżwy. Na zajęcia sportowo-rekreacyjne na lodzie przychodzi od 250 do 280 osób.
Prawdziwą frajdę z jazdy na łyżwach mają najmłodsi. Ale na ślizgawce często zjawiają się całe rodziny.
-Razem z żoną wygospodarowaliśmy sobie wolny tydzień, żeby spędzić więcej czasu z synem. To był jego pomysł, żebyśmy odwiedzili lodowisko. Był tutaj wcześniej, w ramach zajęć szkolnych – mówi pan Piotr. - Do Elbląga przyjechaliśmy aż z Ostródy, ale było warto. Dzisiaj się okaże, czy jeszcze potrafię jeździć. Ostatni raz wybrałem się na łyżwy, gdy byłem nastolatkiem.
Jeździć każdy może
Na tafli zjawiają się prawdziwe orły łyżwiarstwa... jednak większość stanowią ci niewprawieni, którym jeszcze zdarza się wywinąć orła na lodzie.
-Przed chwilą zeszłam ze ślizgawki. Dopiero uczę się jazdy na łyżwach – mówi dwunastoletnia Karolina. - Na razie wciąż trzymam się blisko bandy, ale robię postępy. Dzisiaj wywróciłam się tylko dwa razy.
Tymczasem dwie przyjaciółki, Dominika i Natalia zjawiają się na lodowisku regularnie i to już kolejny sezon.
- Lubimy tu przychodzić, żeby spędzić czas ze znajomymi. W czasie ferii możemy sobie na to pozwolić– mówi Dominika. - W tym roku rozpoczęłam naukę w gimnazjum, mam bardzo dużo nauki i niewiele czasu dla przyjaciół.
Gdy zejdziemy ze ślizgawki
Turniej tenisa stołowego, zajęcia fitness, a może trening bokserski? W każdej z tych aktywności można uczestniczyć nie opuszczając gmachu lodowiska. Poszczególne zajęcia odbywają się według harmonogramu, a udział w nich jest bezpłatny.
-Ja już od kilku dni chodzę na lekcje tenisa – mówi Kuba, uczeń szkoły podstawowej. - Bardzo lubię spędzać czas aktywnie, chętnie biorę udział w zawodach. Teraz zamierzam wygrać puchar mojej szkoły w bieganiu i myślę, że trochę ruchu w ferie mi się przyda.
Z kolei siedmioletni Kacper na zajęcia tenisa przyszedł po raz pierwszy. Nigdy nie trzymał paletki w ręku... ale trener już zdążył nauczyć go tej trudnej sztuki.
- Paletkę trzeba trzymać całą dłonią, a palec wskazujący musi opierać się na rączce - tłumaczy Kacper. - W ten sposób pewniej odbija się piłkę i można kontrolować jej ruch.
Udział we wszystkich zajęciach jest bezpłatny.
AS
