Wozy strażackie, mobilne strzelnice, czy sprzęt pirotechniczny – to tylko kilka atrakcji spośród tych, które służby mundurowe zapewniły elblążanom podczas Festynu Mundurowego. Obejrzeć, dotknąć, a nawet przymierzyć sprzęty różnych służb mógł każdy chętny. Najwięcej radości i zabawy mieli oczywiście najmłodsi. Zobacz zdjęcia.
- Jest to już czwarta edycja pikniku mundurowego – informowała chor. sztab. Lidia Osik z placówki Straży Granicznej w Elblągu. - Festyn został zorganizowany z okazji święta trzech służb: elbląskiej Straży Pożarnej, 16 Batalionu Dowodzenia i Straży Granicznej w Elblągu. Mamy swoje święto i chcemy je spędzić w jak najsympatyczniejszym gronie, czyli z mieszkańcami Elbląga.
Mieszkańcy nie zawiedli i licznie przybyli na teren Ośrodka Szkolenia Łączności 16 Batalionu Dowodzenia u zbiegu ul. Piłsudskiego i ul. Królewieckiej podziwiać nie tylko sprzęt, ale również pokazy, jakich podczas festynu było wiele. – Najbardziej mi się podobało, jak dwa samochody zatrzymały trzeci i zakuli panów w kajdanki – mówi 8-letni Bartek.
Chłopcy licznie zbierali się wokół wozów strażackich. – Ja na pewno będę strażakiem. Też będę wjeżdżał wysoko na drabinie i ratował ludzi – opowiadał 6-letni Antek.
- W tym roku było więcej atrakcji – mówiła Lidia Osik. - Zaprosiliśmy praktycznie wszystkie służby. Była z nami policja, służba więzienna z imitacją celi więziennej, nadleśnictwo oraz służba celna, która prezentowała towary, które zostały zatrzymane w trakcie kontroli. Chcieliśmy bardzo podziękować mieszkańcom, że tak licznie do nas przybyli.
Mieszkańcy nie zawiedli i licznie przybyli na teren Ośrodka Szkolenia Łączności 16 Batalionu Dowodzenia u zbiegu ul. Piłsudskiego i ul. Królewieckiej podziwiać nie tylko sprzęt, ale również pokazy, jakich podczas festynu było wiele. – Najbardziej mi się podobało, jak dwa samochody zatrzymały trzeci i zakuli panów w kajdanki – mówi 8-letni Bartek.
Chłopcy licznie zbierali się wokół wozów strażackich. – Ja na pewno będę strażakiem. Też będę wjeżdżał wysoko na drabinie i ratował ludzi – opowiadał 6-letni Antek.
- W tym roku było więcej atrakcji – mówiła Lidia Osik. - Zaprosiliśmy praktycznie wszystkie służby. Była z nami policja, służba więzienna z imitacją celi więziennej, nadleśnictwo oraz służba celna, która prezentowała towary, które zostały zatrzymane w trakcie kontroli. Chcieliśmy bardzo podziękować mieszkańcom, że tak licznie do nas przybyli.
K