UWAGA!

Szpital na plusie, ale są i problemy

 Elbląg, Elbląski Szpital Specjalistyczny z Przychodnią zakończył 2014 r. na plusie
Elbląski Szpital Specjalistyczny z Przychodnią zakończył 2014 r. na plusie (fot. Michał Skroboszewski)

Elbląski Szpital Specjalistyczny jest na finansowym plusie, planuje inwestycje i poszerzenie wachlarza usług medycznych, ale boryka się też z problemami. Szykują się protesty pielęgniarek, które domagają się podwyżek. Placówki na podwyżki nie stać.

Podczas dzisiejszego (25 maja) spotkania Komisji Spraw Społecznych i Samorządowych Rady Miejskiej o sytuacji Elbląskiego Szpitala Specjalistycznego mówił jego dyrektor, Mirosław Gorbaczewski.
       - Rok 2014 zakończyliśmy na plusie i to po raz kolejny z rzędu – wskazywał. - Tym razem osiągnęliśmy zysk w wysokości ok. 200 tys. zł i to przy realizowanych inwestycjach. Jednak rok 2015 r. będzie trudniejszy. Wzrosną koszy amortyzacji obiektu, szykują się też problemy z pielęgniarkami.
       Jakie? Chcieli wiedzieć radni.
       - Szykuje się strajk, bo pielęgniarki w całym kraju domagają się podwyżek – wyjaśniał dyrektor Gorbaczewski. - Pierwszy protest zaplanowano w czerwcu w województwie pomorskim, a ogólnopolski – we wrześniu. - My możemy na podwyżki przeznaczyć 300 tys. zł. Jeśli przekazać te pieniądze tylko pielęgniarkom [a według słów dyrektora związki zawodowe chcą podziału między wszystkich pracowników szpitala przy Komeńskiego - red.], to każda otrzymałaby od września pensję o 400 zł brutto wyższą. One jednak chciałyby podwyżki w wysokości 1500 zł. Tego, niestety, nie jesteśmy w stanie zapewnić – dodał. - Potrzebowalibyśmy kilkunastu milionów zł, co jest nierealne.
       - Podobnie sytuacja wygląda w szpitalu miejskim - zauważyła radna Maria Kosecka. Pielęgniarki same też mówiły o swoich problemach podczas kwietniowej akcji informacyjnej.
       Dyrektor szpitala przy Komeńskiego przyznaje, że w jego placówce już brakuje pielęgniarek. – Luki staramy się "łatać" przy pomocy niepublicznych ZOZ-ów – mówił Mirosław Gorbaczewski. - Ale uruchomienie oddziału pulmonologicznego w szpitalu miejskim może spowodować, że kolejne nasze pielęgniarki odejdą. A szczególnie poważnie wygląda sytuacja z pielęgniarkami specjalistycznymi na anestezjologii i na bloku operacyjnym.
       Mirosław Gorbaczewski zapewnia, że rozmowy ze związkowcami trwają.
       Zapowiedział też kolejne inwestycje w szpitalu, m.in. zakup urządzeń dla okulistyki (koszt ok. 700 tys. zł) oraz zwiększenie dyżurów na oddziale chirurgii ręki.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • One chciałyby podwyżki 1500?!!!To nie jest jakiś błąd z tą jedyneczką z przodu?!
  • Ej Ty One chca normalnie zyc.
  • Jak mowil BUL.. niech zmienią pracę i wezmą kredyt ;) większość w Eg za bulem. A i emigracja jest jakąś szansą.
  • To nie jest blad, kobiety te zarabiaja marne grosze w porownaniu do pracy jaka musza wykonywac codziennie. Nie,nie jestem pielegniarka i nie mam matki pielegniarki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    9
    czytelniczkaodlat(2015-05-25)
  • Pielęgniarki nie zarabiaja a zerknijcie czym jezdza specjaliści..albo kierownik przychodni...
  • No na plus, bo jak zwykle olewają pacjentów nie kierując na badania, które nie daj Boże dałyby prawidłową diagnozę. I ktoś mówił, że eutanazja w Polsce jest zabroniona?????
  • jak wyjadą to kto ci będzie zmieniał pampersy?
  • Najpierw to niech one godnie zajmują się pacjentami a dopiero potem domagają się podwyżki, bo za to jak pielęgniarki pracują w naszym kraju nie należą się żadne podwyżki. A poza tym źle mają i mało? Bez przesady.
  • nic mi nie wiadomo o takiej kwocie podwyżki!! Dyrektor proponował 100 zł brutto. Związki zaproponowały jeszcze negocjacje. Ktoś przekłamuje żeby z pielęgniarek zrobić pazerne i chciwe! a my pracujemy po 19 godzin żeby zapewnić ciągłość opieki. .. z dyżuru na dyżur.
  • napiszcie kto uczestniczy ze strony związkowej w rozmowach w szpitalu???
  • czy nikt sobie nie zdaje sprawy jak odpowiedzialną pracę mają pielęgniarki?są zmęczone bo muszą pracować na 2 etatach( i 3 etat to żona, matka, kucharka i sprzątaczka) żeby utrzymać rodzinę( mężowie to lenie albo nie mają pracy)po 20 latach użerania się z systemem, ludzmi, nie dziwię się ze nie mają ochoty się uśmiechać. bo nie widzą szansy na poprawę.
  • Godnie zająć się pacjentem-dwie na cały dyżur i 45 pacjentów w tym 13 do całkowitej opieki,zabiegi(kroplówki,zastrzyki,zaprowadzić lub zawieść na badania,nakarmić...) I jeszcze toną papierów do wypełnienia,a jak w ciągu dyżuru przyjęcie pacjenta w ciężkim stanie zdrowia to wszystko leży! skoro to taka prosta sprawa i nic nie robimy to zapraszam do podjęcia nauki w tym zawodzie i pracy za ok 1900zł na rękę
Reklama