UWAGA!

Dawno temu w Elblągu… wybrano burmistrza

 Elbląg, Tak wyglądał elbląski ratusz przed II wojną światową
Tak wyglądał elbląski ratusz przed II wojną światową

Prawie 130 lat temu elblążanie wybrali Heinricha Elditta na stanowisko pierwszego burmistrza. O tym i innych wydarzeniach przypominamy, cytując ówczesną prasę, zdigitalizowaną dzisiaj przez Bibliotekę Elbląską.

Wygrał faworyt
      
Choć wybór burmistrza Elditta na stanowisko pierwszego burmistrza naszego miasta wcale nas nie dziwi, chcemy wyraźnie podkreślić, a wraz z nami cała elbląska społeczność, że praktycznie jednogłośny wynik wyborów spotkał się z naszym pełnym zadowoleniem. Pan Elditt przez wiele lat, kiedy to służył naszemu miastu a także w czasie przerwy od tej służby, wystarczająco udowodnił, że tak samo miał na względzie interesy całej gminy jak i wychodził naprzeciw potrzebom i życzeniom lokalnej społeczności. Pełne uznanie zdobył także dzięki przekazywanej wszem i wobec dewizie, że to właśnie świadomość wykonywania dobrze swoich obowiązków jest najlepszym wynagrodzeniem dla urzędnika. To przekonanie w dużej mierze przyniosło mu wczoraj wygrane wybory. […] (EZ, niedziela, 12.06.1887 r.).
      
       Uroczystość dobroczynna Stowarzyszenia Weteranów
      
W bogato przyozdobionych pomieszczeniach „Kaisergarten” tutejsze Stowarzyszenie Weteranów obchodziło w niedzielę swoje 11 święto dobroczynne. Impreza cieszyła się sporą frekwencją. Na początku wysłuchano koncertu kapeli, a po godzinie 19 wszyscy zebrali się i wyruszyli na uroczyście przyozdobiony plac, gdzie wznosiła się pięknie ozdobiona scena z mównicą. Na niej patriotyczną przemowę wygłosił przewodniczący stowarzyszenia radca sądowy Walter. Zakończyła się ona wzniesieniem toastu za pomyślność naszego bohaterskiego Cesarza i Cesarski Dom. Pełen entuzjazmu tłum wzniósł toast trzy razy, a potem zaśpiewano z podkładem muzycznym hymn narodowy. Przy muzyce granej przez kapelę świętowano na zewnątrz aż do zmierzchu, a następnie przeniesiono się do sali, gdzie członkowie stowarzyszenia wraz ze swoimi rodzinami jednoczyli się w tańcu do białego rana (EZ, wtorek, 14.06.1887 r.).
      
       Tragiczny wypadek na jeziorze Druzno
      
Wczoraj przed południem na jeziorze Druzno zdarzył się nieszczęśliwy wypadek. Pięć osób, a wśród nich zamieszkały przy ulicy Królewieckiej 17/18 (niem. Koenigsbergerstrasse) pomocnik formierza Albert N., wyruszyli ok. 7.30 na wycieczkę, podczas której mieli zamiar wędkować. Połów za bardzo się nie udał, więc postanowiono udać się do gospody „Zu den drei Rosen”, by tam zjeść śniadanie. Krótko po godzinie 11 w dobrym nastroju ruszono w drogę powrotną. Nagle łódka dopłynęła do miejsca porośniętego kwiatami wodnymi. Pasażerowie postanowili zerwać kwiaty i wtedy łódka zaczęła się chybotać, przewróciła się i pięć osób wpadło do wody. Dwie osoby uratowały się, dopływając do porośniętej sitowiem mielizny, dwie chwyciły się wywróconej do góry dnem łodzi. Tylko N. zniknął pod wodą. Wprawdzie udało się go wyciągnąć na powierzchnię, jednak niestety był już martwy. Ponieważ N. był bardzo dobrym pływakiem, przypuszcza się, że zmarł wskutek ataku serca. Z pomocą znajdującego się w pobliżu rybaka udało się odwrócić łódkę, którą przetransportowano ciało N. do Elbląga. Mężczyzna zostawił żonę i jedno dziecko (EZ, wtorek, 14.06.1887 r.).
      
       Dzwony wystraszyły mieszkańców
      
Ku wielkiemu zdziwieniu mieszkańców wczoraj wieczorem po godzinie 20 zaczęły dzwonić dzwony kościoła Trzech Króli, a że nie było wiatru i powietrze było klarowne, ich dźwięk niósł się w siną dal. Ponieważ dźwięk dzwonów o tak później porze ma miejsce tylko w szczególnych przypadkach, mieszkańcy szukając wyjaśnienia tego stanu rzeczy, bardzo się wystraszyli. Jak się dowiedzieliśmy, powodem tego dzwonienia było przywiezienie do kościoła obrazu przedstawiającego Trzech Króli ze Wschodu wielbiących Dzieciątko Jezus. Obraz został przywieziony z kościoła w Berlinie. W przyszłą niedzielę odbędzie się uroczyste zawieszenie go w świątyni (EZ, czwartek, 16.06.1887 r.).
      
       Okradł pijanego mężczyznę
      
Zamieszkały przy ulicy Związku Jaszczurczego (niem. Zahlerstrasse) pracownik fabryki odebrawszy w sobotę po południu tygodniową wypłatę, upił się na umór i przewrócił się na ulicy Królewieckiej (niem. Koenigsbergerstrasse) przy gimnazjum i leżał tam jak długi. Pewien „współczujący” przechodzień zajął się pijanym mężczyzną i przeszukał jego kieszenie, zabierając całą gotówkę. Incydent ten zauważyli gapie, dzięki którym udało się schwytać mężczyznę. A okazał się nim zamieszkały przy ulicy Nowowiejskiej (niem. Neuengutstrasse), tymczasowo zaciągnięty do służby wojskowej mężczyzna. Przeciwko mężczyźnie wszczęto już postępowanie karne (EZ, czwartek, 16.06.1887 r.).
      
       Publikujemy teksty przypominające wydarzenia z roku 1887, dziejące się w naszym mieście i okolicach. Przejrzeliśmy już numery „Elbinger Neueste Nachrichten” i „Elbinger Tageblatt” ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej, teraz sięgamy do "Elbinger Zeitung und Elbinger Anzeigen".
tłum. dk

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Wzruszające historie z XIX wieku a Ruscy na to rachu ciachu i rozp...li takie piękne miasto. Ciekawe co oni dziś sobie myślą w takim Kaliningradzie? Z drugiej strony Niemcy też mieli swoje rozkazy ? bis zum bitteren Ende "
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    Boloztaczką(2015-06-27)
  • Widok Ratusza jest na pewno sprzed 1928 roku i po 1916 r. Jeszcze nie ma wybudowanego po 1928 roku Prezydium Policji na Chmurnej, który stykał się z Ratuszem po lewej stronie na tym widoku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    MirCrow(2015-06-28)
  • Drobne uzupełnienie - przegapiłem jeden, najważniejszy szczegół: nie ma Balk-Brunnen (lub SilberBrunnen), czyli fontanny Mistrza Hermanna von Balk'a. Silber - od nazwiska fundatora, było ich dwóch: Friedrich Silber i Emil Lehmann. Dlatego przybliża datowanie widoku. Fontanna powstała na pewno przed 1908 rokiem, czyli jest na pewno sprzed I Wojny Światowej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    MirCrow(2015-06-29)
Reklama