UWAGA!

Pierwsza taka barka w porcie

 Elbląg, Dzisiaj do Elbląga przypłynęło 600 ton śruty sojowej
Dzisiaj do Elbląga przypłynęło 600 ton śruty sojowej (fot. Michał Skroboszewski)

Po raz pierwszy na terminalu portowym należącym do miasta rozładowano dzisiaj barkę ze śrutą sojową. Towar przypłynął z obwodu kaliningradzkiego, będzie sprzedawany polskim producentom pasz dla zwierząt. Zobacz zdjęcia.

Śrutę sojową, która jest potrzebna do produkcji pasz dla zwierząt, od dłuższego czasu do Elbląga sprowadza spółka z grupy kapitałowej Sodrugestvo. Dotychczas barki przybijały jednak do prywatnych silosów po drugiej stronie rzeki, od dzisiaj będą także wyładowywane na komunalnym terminalu. Pierwszy ładunek – 600 ton - już przypłynął.
       - Od dłuższego czasu się do tego przygotowywaliśmy, by móc nie tylko rozładowywać ten masowy towar, ale także go magazynować. Na początek 600 ton. Docelowo do końca roku, jeśli warunki pogodowe pozwolą, a wszystko na to wskazuje, chcemy przeładować około dwóch tysięcy ton – zapowiada Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu.
       Jak twierdzą specjaliści, import śruty sojowej w najbliższych latach to dla Polski konieczność, bo krajowa produkcja roślin wysokobiałkowych jest zbyt mała wobec potrzeb przemysłu. Polska od kilku lat sprowadza jej ok. 1,8-1,9 mln ton rocznie. Ok. 60 proc. wykorzystywane jest do produkcji pasz dla drobiu, 20 proc. - dla trzody, a 10 proc. - dla bydła.
       - Śrutę sojową możemy przeładowywać w porcie dzięki temu, że Elbląg został wpisany na listę miejsc, w których można dokonywać odpraw weterynaryjnych, na co czekaliśmy trzy lata. Nadal czekamy na decyzję w sprawie odpraw fitosanitarnych – przypomina Arkadiusz Zgliński.
       Handel śrutą może pomóc portowi zwiększyć wielkość przeładunku, który w tym roku jest o połowę mniejszy niż w 2014 roku. - W 2014 roku przeładowaliśmy 358 tysięcy ton, na dzisiaj od początku roku mamy około 180 tysięcy ton – przyznaje Arkadiusz Zgliński. - Na taki wynik wpłynęła nie tylko gorsza sytuacja geopolityczna, ale także wahania kursów walut. Przy obecnym kursie rubla zakupy towarów w Polsce nie są tak atrakcyjne jak to było wcześniej.
       Dlatego port nastawia się na import towarów, jednym z nich ma być właśnie śruta sojowa, którą spółka Sodrugestvo Polska chce sprzedawać krajowym odbiorcom.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama