UWAGA!

Auto na dachu, a kierowca zniknął

  • A moim
    zdaniem
  • Zobacz 18
    komentarzy
  • Zobacz
    fotoreportaż
  • Zobacz lokalizację
    zdarzenia na planie
  • Zamknij
    Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (inne)
    Proszę czekaćCzekaj
  • Wersja
    do druku
  • Podaj
    dalej
 Elbląg, Auto na dachu, a kierowca zniknął
Fot. Michał Skroboszewski

Dziś (6 lutego) na drodze 509 przed Pomorską Wsią w rowie obok drogi pojawił się samochód osobowy, który leżał na dachu. Nie wiadomo, co dokładnie się stało, bo... kierowcy nie było na miejscu. Zobacz zdjęcia.

Informację o samochodzie w rowie przekazała osoba przejeżdżająca przed godziną 20 obok miejsca zdarzenia. Wysłano tam patrol policji oraz dwa wozy strażackie. Jak się okazało kierowcy nie było w pobliżu rozbitego auta. Nie wiadomo jak doszło do wypadku, ani gdzie podział się właściciel osobowego forda. Z pojazdu najprawdopodobniej wydostał się przez bagażnik. Policjanci z elbląskiej drogówki będą wyjaśniać jak doszło do tego wypadku.
      
ms

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Oby znalazł się kierowca cały i zdrowy i odpowiedział co i jak. .. oby nie było tak, że poszedł w las w szoku i zemdlał lub coś innego
  • kierowca poszedł po ciągnik do domu 10 km od zdarzenia.
  • .. .pewnie w szoku grunt że żyje. ..
  • Są ostatki jest zabawa.
  • A skąd wiecie, że nie zabrał go ktoś "na stopa" do Elbląga? do lekarza? Nie ma to jak robić tanią sensację z tragedii ludzkiej. .. .
  • Znajomy emerytowany strażak opowiadał mi pewną historię jak to pojechali do wypadku bo się auta stuknęły w zimie i wszystko było by ok zebrali 1 trupa z auta, zebrali 2 rannych i już mieli odjeżdżać gdy jeden ze strażaków zobaczył że od drugiego auta odchodzi struga czerwona w stronę dalej położonego rowu jak tam poszedł to znalazł kolejną ofiarę wypadku z uciętą dłonią wychłodzoną ale żywą a facetowi odcięło dłoń, wyszedł z auta i w szoku chciał iść do szpitala ale zemdlał. Ręki niestety nie uratowali :(
  • Wilki go poniosły...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    11
    TARANTUL 666(2016-02-06)
  • Typowy przypadek, wpadł w dziurę czasoprzestrzenną.
  • Moja pierwsza mysl to byla, ze kierowca byl pijany i zwial. Druga to wlasnie, ze UFO. Ale moze rzeczywiscie, to ten caly szok powypadkowy. Przyznam Wam, ze gdybym ja mial dachowanie to tez mogloby mi grubo odwalic. Zawsze w krytycznych sytuacjach zachowuje zimna krew, nie panikuje ale przy drobnych stluczkach samochodowych z moim udzialem zapominam jak sie nazywam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    1
    Kazik.2000(2016-02-06)
  • ttt Pewnym jest-KACZYŃSKI jako pasażer szuka 500zł gdzieś po padołach, ,a RYDZYK/kierowca/ szuka teraz pod Pomorską Wsią-wody termalnej
  • Ktoś sobie robił konserwacje podwozia i poszedł po nowy pędzel, wielka afera. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    6
    naczelny_idiota(2016-02-07)
  • Pojawił się samochód ???? Wyszedł zza drzewa czy lądował jako UFO. Jakie pojawił?
Reklama