15. seria spotkań I ligi mężczyzn okazała się szczęśliwa dla Meblarzy. Zawodnicy Wójcika pokonali na własnym terenie Wolsztyniaka Wolsztyn 34:17 i umocnili swoje miejsce na podium. Zobacz zdjęcia z meczu.
Drużynę Dariusza Molskiego czekało teoretycznie łatwe zadanie, bowiem naprzeciwko siebie miały stanąć ekipy o różnych celach. Elblążanie walczą o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, wolsztynianie z kolei nie zachwycają w tym sezonie i znajdują się poza najlepszą ósemką. Przed spotkaniem zespoły dzieliło aż jedenaście punków, Meblarze mieli ich na swoim koncie dwadzieścia dwa, rywale o połowę mniej.
Od początku meczu świetnie między słupkami spisywał się Marcin Głębocki, który tylko w pierwszej połowie interweniował aż dziesięć razy. Wynik meczu otworzył w 4. min Marcin Szopa, który był również autorem drugiego trafienia dla naszej drużyny. Bardzo aktywny w ataku był Stanisław Gębala, który w ciągu dziesięciu minut trafił do siatki rywala czterokrotnie i po jednym z jego rzutów Wójcik prowadził 9:5. W 20. minucie świetnym podaniem przez całe boisko popisał się Paweł Adamczak, a kontrę wykończył Jakub Malczewski i elblążanie prowadzili pięcioma trafieniami. Końcówka pierwszej połowy również należała do naszej drużyny. Meblarze byli bardzo skuteczni w ataku, seryjnie trafiali do bramki Wolsztyna i odskoczyli na osiem goli. Wynik pierwszej połowy na 15:8 ustanowił Maciej Wajs.
Po zmianie stron elblążanie dość niemrawo rozpoczęli grę, jednak gdy już zaczęli trafiać, robili to seryjnie. Od 35. do 38. minuty Meblarze rzucili cztery bramki z rzędu i tablica wyników wskazywała już 20:9. Przyjezdni mieli ogromne problemy z przedarciem się przez dobrze przesuwającą się defensywę naszej drużyny lub ich rzuty bronił Marcin Głębocki. Od 39. do 45. minuty Meblarze znów dominowali na boisku i nie stracili w tym czasie ani jednej bramki, a rzucili ich aż pięć. Trener Dariusz Molski rotował składem i oprócz Mikołaja Kupca, który miał podwyższoną temperaturę, na parkiecie pojawili się wszyscy gracze wpisani do protokołu. Wolsztynianie grali słabo w defensywie i nie potrafili zatrzymać naszych rozgrywających, którzy mocno kąsali ich rzutami z drugiej linii. Dziesięć minut przed końcem meczu kostkę podkręcił Kamil Netz. W końcówce elblążanie grali w podwójnym osłabieniem, jednak nawet i wtedy wolsztynianie nie potrafili im zagrozić. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Elbląga 33:17.
Meble Wójcik Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 34:17 (15:8)
Wójcik: Głębocki, Fiodor - Gębala 7, Szopa 7, Malczewski 3, Dorsz 3, Nowakowski 3, Netz 2, Spychalski 2, Serpina 2, Olszewski 2, Tórz 2, Adamczak Paweł 1, Adamczak Piotr, Malandy.
Wolsztyniak: Piskorski, Wieczorek - Rogoziński 4, Raczkowiak 3, Wajs 3, Radny 2, Szutta 1, Gessner 1, Lasak 1, Weiss 1, Patelski 1, Szała, Kuta, Podleśny.
Wyniki wszystkich meczów 15. kolejki:
Real-Astromal Leszno - MKS Grudziądz 34:32
Meble Wójcik Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 34:17
Spójnia Gdynia - Warmia Olsztyn 26:25
MKS Poznań - Orlen Wisła II Płock 26:28
SMS Gdańsk - ŚKPR Świdnica 30:31
Pomezania Malbork - MKS Kalisz 27:34
Wybrzeże Gdańsk - Sokół Browar Kościerzyna 32:23
Za tydzień nasza drużyna zagra na wyjeździe z liderem tabeli Warmią Olsztyn.
Od początku meczu świetnie między słupkami spisywał się Marcin Głębocki, który tylko w pierwszej połowie interweniował aż dziesięć razy. Wynik meczu otworzył w 4. min Marcin Szopa, który był również autorem drugiego trafienia dla naszej drużyny. Bardzo aktywny w ataku był Stanisław Gębala, który w ciągu dziesięciu minut trafił do siatki rywala czterokrotnie i po jednym z jego rzutów Wójcik prowadził 9:5. W 20. minucie świetnym podaniem przez całe boisko popisał się Paweł Adamczak, a kontrę wykończył Jakub Malczewski i elblążanie prowadzili pięcioma trafieniami. Końcówka pierwszej połowy również należała do naszej drużyny. Meblarze byli bardzo skuteczni w ataku, seryjnie trafiali do bramki Wolsztyna i odskoczyli na osiem goli. Wynik pierwszej połowy na 15:8 ustanowił Maciej Wajs.
Po zmianie stron elblążanie dość niemrawo rozpoczęli grę, jednak gdy już zaczęli trafiać, robili to seryjnie. Od 35. do 38. minuty Meblarze rzucili cztery bramki z rzędu i tablica wyników wskazywała już 20:9. Przyjezdni mieli ogromne problemy z przedarciem się przez dobrze przesuwającą się defensywę naszej drużyny lub ich rzuty bronił Marcin Głębocki. Od 39. do 45. minuty Meblarze znów dominowali na boisku i nie stracili w tym czasie ani jednej bramki, a rzucili ich aż pięć. Trener Dariusz Molski rotował składem i oprócz Mikołaja Kupca, który miał podwyższoną temperaturę, na parkiecie pojawili się wszyscy gracze wpisani do protokołu. Wolsztynianie grali słabo w defensywie i nie potrafili zatrzymać naszych rozgrywających, którzy mocno kąsali ich rzutami z drugiej linii. Dziesięć minut przed końcem meczu kostkę podkręcił Kamil Netz. W końcówce elblążanie grali w podwójnym osłabieniem, jednak nawet i wtedy wolsztynianie nie potrafili im zagrozić. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Elbląga 33:17.
Meble Wójcik Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 34:17 (15:8)
Wójcik: Głębocki, Fiodor - Gębala 7, Szopa 7, Malczewski 3, Dorsz 3, Nowakowski 3, Netz 2, Spychalski 2, Serpina 2, Olszewski 2, Tórz 2, Adamczak Paweł 1, Adamczak Piotr, Malandy.
Wolsztyniak: Piskorski, Wieczorek - Rogoziński 4, Raczkowiak 3, Wajs 3, Radny 2, Szutta 1, Gessner 1, Lasak 1, Weiss 1, Patelski 1, Szała, Kuta, Podleśny.
Wyniki wszystkich meczów 15. kolejki:
Real-Astromal Leszno - MKS Grudziądz 34:32
Meble Wójcik Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 34:17
Spójnia Gdynia - Warmia Olsztyn 26:25
MKS Poznań - Orlen Wisła II Płock 26:28
SMS Gdańsk - ŚKPR Świdnica 30:31
Pomezania Malbork - MKS Kalisz 27:34
Wybrzeże Gdańsk - Sokół Browar Kościerzyna 32:23
Za tydzień nasza drużyna zagra na wyjeździe z liderem tabeli Warmią Olsztyn.
Anna Dembińska