UWAGA!

Słodkie dranie

Ponad 117 tysięcy złotych stracił zakład cukierniczy z Elbląga. Z ustaleń policji wynika, że trzej mężczyźni - wśród nich dwaj pracownicy firmy: magazynier Krzysztof O. i kierowca Jacek B., od czerwca do września kradli surowce do produkcji słodyczy i gotowe wyroby.

Role w grupie były podzielone. Krzysztof O. wynosił towar, Jacek B. zajmował się jego transportem, a brat Krzysztofa O. - Arkadiusz sprzedawał go we wsiach na terenie powiatu elbląskiego.
     - Lista strat jest długa i obejmuje nie tylko słodycze - mówi Waldemar Czerski z zespołu prasowego elbląskiej komendy. - Z terenu zakładu wyprowadzono: 10 tysięcy kilogramów cukru, ponad 3000 kilogramów polewy wyborowej, 1500 kilogramów tłuszczu cukierniczego, prawie 950 kartonów wafli, 1100 kartonów cukierków, a także 2168 kilo krówek, aromaty, bakalie, kuwertury i sześć skuterów czterokołowych, tzw. quadów.
     31-letni Krzysztof O. i 38-letni Jacek B. są w areszcie, a 25-letni paser - jest pod dozorem policji.
     Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • wafle
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Legalize(2006-10-10)
  • Super firma w której ginie pół magazynu, a wychodzi na jaw po 4 miesiącach. NO I CO Z PROMOCJAMI -QUADY TEZ POJECHAŁY. Coś tu nie gra.
  • hehehe i juz chlopaki nie popracuja w wolności tzn na wolnosci :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    podpisek(2006-10-10)
  • WOLNOŚĆ-chłopaki wzili sobie do serca nazwę i mysleli ze zawsze bedą na wolności a tu "wolność" zwyciężyła
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zjadacz krówek(2006-10-10)
  • szybko sie zorientowali, mogli puzniej to by byly jeszcze wiekrze straty - tak pilnuja w tym zakladzie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pracownik(2006-10-11)
  • pracowniku.... miej litość, nie pisz co najwyżej mów
  • Portierzy widocznie też brali łapówki badź nie wnikali w zawartośc wychodzących aut lecz tylko w dokumenty. Ta firma ma bardzo słabą ochronę bo prezes ufa pracownikom badź te surowce ma wpisane w starty w sumie pewnie i tak surowce nie sa zbytniej jakości więc nie pilnują. Jadą po jak najniszych ksoztach. W sumie kazdy mółby na nocnej zmianie wynieśc co by chcial-ale jak sięokazuje do czasu-zawsze na dłuższa metę się wpada.Zawsze ktoś się wygada.W sumie sprzedawali na wsi bo te cukeirk inie są zbyt dobre ale ktośtam je kupuje. Niech wynajmnie prawdziwych ochroniarzy i dobrze im zapląłci to od rauz zmniejszą się wynoszenia słodyczy bo i tak baby co wychdozą to w gaciach wynoszą:)wiec zakald straci caly czas.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ex-worker(2006-10-11)
  • Ten komentarz pokazuje jaki poziom reprezentuja pracownicy "tego zakładu" :P
  • Mimo iż nie jestem pracownikiem tego załadu za nic nie moge zrozumiec tego tytułu "słodkie dranie". Chyba miało byc branie, a moze s... .
  • domyślam się,że to chyba ten zakład, który rewelacji nie produkuje, więc strata jakby mniejsza...
  • ex-worker - w sumie masz racje, kupuja wszystko co najtansze, wyplaty daja jak najmniej, a cukierki jada do np Rosji. Tylko za takie pieniadze to wszyscy olewaja, ale w sumie jest ruznica miedzy olewaniem a wynoszeniem :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pracownik(2006-10-12)
  • właściciel niech se przypomni jak sie dorobił
Reklama