Rysunki profesora Marka Szczęsnego i jego studentów, z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, będzie można oglądać w Galerii Nobilis w CSE „Światowid”. Wernisaż wystawy „Na pierwszy rzut oka” odbędzie się 18 kwietnia o godz. 13.00.
Przedstawiamy Państwu wystawę wielowątkową, mającą swe źródło w świecie rysunku. Na tej ekspozycji pojawiają się prace wynikające z zainteresowania się różnymi kierunkami najczęściej realizmem oraz ekspresjonizmem. Nie brak jednak rozwiązań dojrzałych oscylujących dookoła wewnętrznych przemyśleń na temat sztuki czy sensu życia, pojawiają się również tematy typowo pracowniane jak akt i martwa natura bez których to zapewne trudno mówić o rysunku.
Z drugiej strony jest wiele rozwiązań wychodzących poza utarte ścieżki. Są to szkice kreślone delikatną linią. Syntetyczne portrety lub krajobrazy wewnętrzne, powstałe z drobnych niuansów natury warsztatowej. Posiadają głębokie opracowanie światłocieniowe i bogaty modelunek. Nie brak im wyczucia bryły, specyficznej perspektywy i imitacji przestrzeni.
Chciałbym zachęcić do spokojnego podejścia do wystawy, która wymaga przeniesienia się w świat waloru i światłocienia. Jestem przekonany, że już po wstępnych spojrzeniach można zauważyć, że podstawowym kryterium doboru rysunków, które znalazły się na wystawie jest ich wartość artystyczna i atrakcyjność formalna.
Myślę, że zwiedzający wystawę pomyśli o niej jako o ekspozycji prac powstałych ręką i okiem wnikliwego obserwatora. Oczywiście tak jest, ale praktycznie każda propozycja (również rysunkowa) w obrębie sztuki współczesnej jest z natury rzeczy wielowątkowa. Zawiera w sobie kilka rywalizujących a nawet odmiennych sposobów tworzenia pochodzących z różnych doświadczeń. Odnosi się niekiedy wrażenie, że obserwator może się zgubić w odmiennej stylistyce i labiryntach uwarunkowań estetycznych. Na szczęście nie zawsze tak jest. Przedstawiony zestaw rysunków jest dialogiem z widzem. Odpowiedzialnym i zrównoważonym.
Prof. UWM Marek Szczęsny
Wystawę będzie można oglądać do końca maja.
Z drugiej strony jest wiele rozwiązań wychodzących poza utarte ścieżki. Są to szkice kreślone delikatną linią. Syntetyczne portrety lub krajobrazy wewnętrzne, powstałe z drobnych niuansów natury warsztatowej. Posiadają głębokie opracowanie światłocieniowe i bogaty modelunek. Nie brak im wyczucia bryły, specyficznej perspektywy i imitacji przestrzeni.
Chciałbym zachęcić do spokojnego podejścia do wystawy, która wymaga przeniesienia się w świat waloru i światłocienia. Jestem przekonany, że już po wstępnych spojrzeniach można zauważyć, że podstawowym kryterium doboru rysunków, które znalazły się na wystawie jest ich wartość artystyczna i atrakcyjność formalna.
Myślę, że zwiedzający wystawę pomyśli o niej jako o ekspozycji prac powstałych ręką i okiem wnikliwego obserwatora. Oczywiście tak jest, ale praktycznie każda propozycja (również rysunkowa) w obrębie sztuki współczesnej jest z natury rzeczy wielowątkowa. Zawiera w sobie kilka rywalizujących a nawet odmiennych sposobów tworzenia pochodzących z różnych doświadczeń. Odnosi się niekiedy wrażenie, że obserwator może się zgubić w odmiennej stylistyce i labiryntach uwarunkowań estetycznych. Na szczęście nie zawsze tak jest. Przedstawiony zestaw rysunków jest dialogiem z widzem. Odpowiedzialnym i zrównoważonym.
Prof. UWM Marek Szczęsny
Wystawę będzie można oglądać do końca maja.
Sylwia Warzechowska, rzecznik CSE Światowid