Małe elbląskie kino "Meduza" zasłużyło sobie na na pochwałę. W ciągu ubiegłego roku 917 seansów obejrzało około 80 tys. widzów - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 14 stycznia 1961 roku.
Dodajmy, że 104 seanse były specjalnie dla dzieci. Niezależnie od tego w poniedziałki organizowano specjalne pokazy filmowo-dyskusyjne dla członków klubu "Zamechu". Kierownictwo kina powiększyło rozmiary ekranu, co znacznie poprawiło widoczność. W tym roku projektowane jest przeprowadzenie remontu wnętrza. Jeszcze jedna uwaga - kierownictwo stara się o dobre programy i w wielu przypadkach publiczność ma możliwość obejrzenia wartościowych filmów, niewyświetlanych dotąd w Elblągu. Nic też dziwnego, że malutkie kino cieszy się dużym powodzeniem.