W niedzielny wieczór na ulicy Loży (niem. Logenstrasse, dzisiejsza ulica Pestalozziego) pewien przebywający tutaj na urlopie chorąży marynarki został w drodze z koncertu lipskich śpiewaków napadnięty przez dwóch małoletnich chłopców, a że nie odpowiadał na ich zaczepki, został przez nich obrzucony kamieniami. Jednak po tym jak chorąży zwymyślał małoletnich, wzięli oni nogi za pas. Byli jednak śledzeni. Gdy próbowali uciec przez żelazne kraty ogrodu kasyna, jeden z nich utknął na kracie i w takiej pozycji uległ mocnym ciosom ostrza szabli śledzącego go mężczyzny (AZ, środa, 12.08.1891 r.).
Udana zabawa dla dzieci
Dożynki dla dzieci, które zostały zorganizowane wczoraj przez pana Wittinga we współpracy z dyrektorem muzycznym Pelzem w Winnicy (niem. Weingrundhorst), upłynęły pod znakiem ładnej pogody oraz dużej frekwencji publiki. Około 400 dzieci w różnym wieku i pewna grupa dorosłych cieszyła się z muzyki wykonanej przez pana Pelza i jego całego zespołu. Wieczorem dźwięk rogu zgromadził całą dziecięcą zgraję na podwórze dawnej słodowni, gdzie pan Witting uformował dożynkowy pochód. Na jego przedzie szli muzycy, następnie czterech chłopców, którzy nieśli obraz bogini i opiekunki zbiorów. Po nich kroczyły mieszane pary dzieci z czapkami na głowach wyposażone w łopaty, grabie i motyki. Dzieci były ubrane w zielone stroje. Pochód poruszał się po drodze prowadzącej do głównego wejścia do ogrodu. Przy wejściu nastąpiła zamiana. Wtedy to zastąpiła ich młodzież, która ruszyła w kierunku górnego tarasu, gdzie w miejscu, w którym znajdował się wcześniej domek letni, utworzono miejsce do tańców. W tym miejscu dzieci szalały aż do zmroku na balu dożynkowym. Potem na dole na łące w niebo puszczono balony. Wieczorem oświetlono ogrody bengalskimi światełkami (AZ, czwartek,13.08.1891 r.).
Budowa rzeźni
Trwają intensywne prace nad budową rzeźni. Z 8 budynków do jesieni pod dachem staną trzy budynki. Obecnie wylewane są fundamenty (AZ, czwartek, 13.08.1891 r.).
Bójka na Moście Wysokim
Wczoraj w południe na Moście Wysokim (niem. Hohe Brueke) zleciał się tłum gapiów. Wszystko za sprawą zamiejscowych włóczęgów, którzy okładali się tam pięściami i kijami. Przybyły na miejsce policjant rozdzielił zawadiaków i spisał ich (AZ, czwartek, 13.08.1891 r.).
W szkole dla dziewcząt prace nadal trwają, ale zajęcia ruszyły
Od czwartku wprawdzie rozpoczęły się zajęcia w Wyższej Szkoły dla Dziewcząt, jednak odbywają się one częściowo w auli i sali plastycznej, a częściowo w innej sali, ponieważ nie skończono jeszcze prac murarskich w lewym skrzydle budynku (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Stracił oko podczas bójki
Podczas bójki, która miała miejsce wczoraj wieczorem na Małym Placu Zabaw (niem. Kl. Lustgarten) przy Bramie Królewieckiej, dużą rolę odegrał nóż, a zamieszkały przy ulicy Kuśnierskiej (niem. Kuerschnerstrasse) formierz Friedrich P. stracił lewe oko. Mężczyznę trzeba było natychmiast przewieźć do szpitala. Sprawcy udało się uciec, znamy jednak jego dane (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Ukradziono zegarek
Jakiś czas temu kelnerowi tutejszego hotelu ukradziono z pulpitu otwartego biurka złoty damski zegarek. Jak się okazało, kradzieży dokonał praktykant w zawodzie kelnera (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Potrącona przez furmankę
Dziś potrącono podczas zabawy na ulicy pięcioletnią córkę zamieszkałego przy ulicy Bożego Ciała (niem. Leichnamstrasse) stolarza J. Dziewczynka została przejechana przez furmankę właściciela ziemskiego D. i ranna w lewe podudzie (AZ, wtorek, 18.08.1891 r.).
Deszcz pokrzyżował plany rolnikom
Deszcz połączony z burzą, który spadł wczoraj po południu krótko przed godz. 15, znów utrudnił tegoroczne zbiory. Plany rolników, którzy wcześniej nie zwykli pracować w niedzielę, a wczoraj mieli właśnie taki zamiar, spełzły więc na niczym (AZ, wtorek, 18.08.1891 r.).
Dożynki dla dzieci, które zostały zorganizowane wczoraj przez pana Wittinga we współpracy z dyrektorem muzycznym Pelzem w Winnicy (niem. Weingrundhorst), upłynęły pod znakiem ładnej pogody oraz dużej frekwencji publiki. Około 400 dzieci w różnym wieku i pewna grupa dorosłych cieszyła się z muzyki wykonanej przez pana Pelza i jego całego zespołu. Wieczorem dźwięk rogu zgromadził całą dziecięcą zgraję na podwórze dawnej słodowni, gdzie pan Witting uformował dożynkowy pochód. Na jego przedzie szli muzycy, następnie czterech chłopców, którzy nieśli obraz bogini i opiekunki zbiorów. Po nich kroczyły mieszane pary dzieci z czapkami na głowach wyposażone w łopaty, grabie i motyki. Dzieci były ubrane w zielone stroje. Pochód poruszał się po drodze prowadzącej do głównego wejścia do ogrodu. Przy wejściu nastąpiła zamiana. Wtedy to zastąpiła ich młodzież, która ruszyła w kierunku górnego tarasu, gdzie w miejscu, w którym znajdował się wcześniej domek letni, utworzono miejsce do tańców. W tym miejscu dzieci szalały aż do zmroku na balu dożynkowym. Potem na dole na łące w niebo puszczono balony. Wieczorem oświetlono ogrody bengalskimi światełkami (AZ, czwartek,13.08.1891 r.).
Budowa rzeźni
Trwają intensywne prace nad budową rzeźni. Z 8 budynków do jesieni pod dachem staną trzy budynki. Obecnie wylewane są fundamenty (AZ, czwartek, 13.08.1891 r.).
Bójka na Moście Wysokim
Wczoraj w południe na Moście Wysokim (niem. Hohe Brueke) zleciał się tłum gapiów. Wszystko za sprawą zamiejscowych włóczęgów, którzy okładali się tam pięściami i kijami. Przybyły na miejsce policjant rozdzielił zawadiaków i spisał ich (AZ, czwartek, 13.08.1891 r.).
W szkole dla dziewcząt prace nadal trwają, ale zajęcia ruszyły
Od czwartku wprawdzie rozpoczęły się zajęcia w Wyższej Szkoły dla Dziewcząt, jednak odbywają się one częściowo w auli i sali plastycznej, a częściowo w innej sali, ponieważ nie skończono jeszcze prac murarskich w lewym skrzydle budynku (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Stracił oko podczas bójki
Podczas bójki, która miała miejsce wczoraj wieczorem na Małym Placu Zabaw (niem. Kl. Lustgarten) przy Bramie Królewieckiej, dużą rolę odegrał nóż, a zamieszkały przy ulicy Kuśnierskiej (niem. Kuerschnerstrasse) formierz Friedrich P. stracił lewe oko. Mężczyznę trzeba było natychmiast przewieźć do szpitala. Sprawcy udało się uciec, znamy jednak jego dane (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Ukradziono zegarek
Jakiś czas temu kelnerowi tutejszego hotelu ukradziono z pulpitu otwartego biurka złoty damski zegarek. Jak się okazało, kradzieży dokonał praktykant w zawodzie kelnera (AZ, sobota, 15.08.1891 r.).
Potrącona przez furmankę
Dziś potrącono podczas zabawy na ulicy pięcioletnią córkę zamieszkałego przy ulicy Bożego Ciała (niem. Leichnamstrasse) stolarza J. Dziewczynka została przejechana przez furmankę właściciela ziemskiego D. i ranna w lewe podudzie (AZ, wtorek, 18.08.1891 r.).
Deszcz pokrzyżował plany rolnikom
Deszcz połączony z burzą, który spadł wczoraj po południu krótko przed godz. 15, znów utrudnił tegoroczne zbiory. Plany rolników, którzy wcześniej nie zwykli pracować w niedzielę, a wczoraj mieli właśnie taki zamiar, spełzły więc na niczym (AZ, wtorek, 18.08.1891 r.).
tłum. DK