UWAGA!

Dawno temu w Elblągu... żył honorowy złodziej

 Elbląg, Dworzec w Elblągu
Dworzec w Elblągu

Z jednego z mieszkań przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstraße) ukradziono ze szczelnie zamkniętej szafy futrzany kołnierz. Futro nie wydało się jednak złodziejowi zbyt wartościową zdobyczą, dlatego też dzisiaj rano w progu domu znaleziono elegancko zapakowaną paczkę z łupem w środku. (ENN, piątek 08.11.1912 r.).

Dziwne przeżycie
      
Wczoraj wieczorem 14-letni uczeń Hugo Neubert, przybywszy wygłodzony i w opłakanym stanie do Malborka, zgłosił się na tamtejszy posterunek policji z zamiarem znalezienia tam dachu nad głową. Chłopak wyznał, że został wywieziony z Elbląga przez jakiegoś mężczyznę. Dziś został zawieziony do domu. (ENN, środa, 06.11. 1912 r.).
      
       Poróżnienia między aktorką i reżyserem
      
Pewna również i w naszym mieście znana aktorka, córka byłego dyrektora teatru, pana Hannemanna, Katarzyna Hannemann (jak wiadomo jedna z najmłodszych członków Berlińskiego Teatru Królewskiego, która niedawno została zatrudniona w Niemieckim Teatrze Narodowym i występuje na berlińskiej scenie) wystąpiła nagle ze Związku Teatralnego.
       Panna Hannemann miała właśnie zagrać rolę Thusneldy w kleistowskim dziele pt. „Hermannschalcht”, którego premierę zaplanowano na sobotę w Królewskim Teatrze. Podczas próby generalnej doszło jednak do tak wielkich nieporozumień pomiędzy artystką, a kierownictwem teatru, że panna Hanneman zdecydowała sie do natychmiastowego wystąpienia ze związku. (ENN, czwartek, 07. 11. 1912 r.).
      
       Petersburg – Elbląg – Berlin w 26 godzin
      
Rosyjskie Ministerstwo ds. Komunikacji ma zamiar wprowadzić w roku 1913 nowy pociąg na trasie Petersburg – Elbląg – Berlin, który ma pokonać trasę w 26 godzin. Pociąg ma wyjeżdżać z Petersburga między 9 a 10 rano, a do Berlina przybyć ma między 11 a 12 następnego dnia. (ENN, poniedziałek, 11.11. 1912 r.).
      
       Kto jest szczęśliwym wygranym?
      
Podczas wczorajszego losowania pruskiej loterii szczęśliwa wygrana padła na numer 91 059. (ENN, wtorek, 12.11. 1912 r.).
      
       Postrzelenie podczas polowania
      
Podczas wczorajszego polowania w Kadynach (niem. Cadinen), w których udział wzięli: generał dowodzący 17. Korpusem, pan von Mackensen i wielu gdańskich oficerów, naganiacz Albert Kosowski z Tolkmicka (niem. Tolkmeit) został trafiony rykoszetem w okolicę oka. Postrzał ten nie jest, całe szczęście, groźny i nie zagraża życiu i zdrowiu postrzelonego mężczyzny. (ENN, wtorek, 12. 11. 1912 r.).
      
       Ukarany za naruszenie prawa konsumenckiego
      
Z powodu naruszenia prawa konsumenckiego odpowiadał dzisiaj przed sądem handlarz z Elbląga. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne występki. 21 września podczas rewizji jego sklepu znaleziono zepsute mięso. Według ekspertyzy rzeczoznawcy, mięso to od dawna było już zepsute. Sąd skazał mężczyznę na 6 dni więzienia lub na karę pieniężną w kwocie 30 marek. (ENN, wtorek, 12. 11. 1912 r.).
      
       Kształcenie robotników bez wyuczonego zawodu
      
Urząd Miasta zamierza szkolić elbląskich robotników, którzy nie mają wyuczonego zawodu, w specjalnej szkole rzemieślniczej. Związana jest z tym także zmiana statutu miejskiego odnośnie kwestii dokształcania się. (ENN, środa, 13. 11. 1912 r.).
      
       Kradzieże pieniędzy
      
Gdy w poniedziałek pewien pracownik kolei, S. z ulicy Grunwaldzkiej, po powrocie z pracy do domu przeliczył schowaną w szafie gotówkę (miało tam być 130 marek), zauważył, że zamiast 130, jest w niej jedynie 60 marek. Początkowo mężczyzna pomyślał, że to jego żona schowała w inne miejsce brakującą część kwoty. Gdy jednak ta wróciła z pracy do domu, okazało się, że to złodziej złożył wcześniej w domu niespodziewaną wizytę.
       Druga kradzież na ulicy Grunwaldzkiej miała miejsce dzień później, we wtorek, w sklepie mięsnym. Podczas chwilowej nieobecności właścicielki sklepu pewien chłopiec uruchomił kasę i zwędził trochę pieniędzy. W obu przypadkach ślad po złodzieju zaginął. (ENN, środa, 13.11. 1912 r.).
      
       Pies rasy dog pasażerem na gapę
      
W środę po południu na elbląski dworzec przyprowadzono pięknego, bezpańskiego psa rasy dog. Psa znaleziono błąkającego się samopas po pociągu pośpiesznym, kursującym na trasie Królewiec (niem. Königsberg) – Berlin. Pies nie miał ani swojego właściciela, ani biletu. Gapowicz przybył do nas z Królewca.
       Z wielkimi oporami udało się wyciągnąć zwierzę z pociągu. Bezpański dog został zakwalifikowany jako „przedmiot znaleziony” i do czasu znalezienia właściciela został przekazany pod dobrą opiekę. (ENN, czwartek, 14.11. 1912 r.).
      
       Imiona, które trudno zapamiętać
      
Pewien robotnik napisał nam dość niewiarygodną historię: podczas próby wylegitymowania miał podać imię swojej żony, którą poślubił przed dwoma laty. Mężczyzna, mimo iż mocno wytężał pamięć, nie mógł wpaść na imię małżonki, mówiąc, że jest ono zbyt trudne do zapamiętania. Nie pozostało mu więc nic innego, jak tylko pośpiesznie udać się do żony i zapytać ją, jakiego imienia jest właścicielką.
       Podobny przypadek tyczył się ojca ósemki dzieci, który wszak wiedział, że jest ojcem owej ósemki, potrafił jednak wymienić imiona jedynie siedmiorga dzieci. Mężczyzna mimo licznych prób wyliczania imion swych pociech i wytężania umysłu, nie mógł przypomnieć sobie imienia swojego ósmego dziecka. Również tutaj przybyła z pomocą szanowna małżonka, która wyliczyła w kolejności starszeństwa wszystkie imiona swojej dziatwy. (ENN, czwartek, 14.11.1912 r.).
      
       ***
      
       W styczniu rozpoczęliśmy publikację tekstów przypominających wydarzenia z 1912 roku dziejące się w naszym mieście. Dziś porcja wiadomości z listopada 1912. Przeglądamy stare numery „Elbinger Neueste Nachrichten”, korzystając ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej.
      
      
tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Dawna nazwa niemiecka Tolkmicka to "Tolkemit". Wspomniana szkoła rzemieślnicza to pewnie Gewerbe - Schule (poprzednio Städtische Gewerbeschule), która stała mniej więcej naprzeciwko d. kaplicy kościoła Św. Anny. Budynek ten był nieco podobny od obecnego gmachu II LO.
  • A jaką trasą jechał ten pociąg z Petersburga do Berlina? Wie ktoś?
  • Uczeń ten (Hugo Neubert) odbywał prywatne lekcje pianina u Pana Hansa (niestety nazwisko na protokole jest zamazane). Pan Hans jak się później okazało był nie tylko zagorzałym wielbicielem muzyki klasycznej ale także substancji psychoaktywnych zawartych w rosnących na okolicznych łąkach grzybkach o nazwie łysiczka lancetowata. Gdy Hugo po przybyciu do mieszkania Pana Hansa zastał go w dziwnym stanie ducha, na stole znalazł pokaźną porcję psylocybiny w postaci małych grzybków ze stożkowym kapeluszem. Wiedziony ciekawością i namowami Pana Hansa, zjadł solidną porcję po czym jak zeznawał później "ściany zaczęły oddychać" a "nogi zrobiły się drewniane jak w taborecie". Po wyjściu na ulicę chłopcu zaczęły towarzyszyć halucynacje i reminescencje o bardzo nieprzyjemnym charakterze. Gdy doznania ustały, chłopiec uświadomił sobie, że znalazł się w Malborku po czym natychmiast skierował się na komisariat policji.
  • erg. /erb. ~ dzięki za uzupełnienie - obśmiałem-siem-jak-norka; )))
  • Ciekawe ile godzin potrzeba teraz na pokonanie pociągiem trasy Petersburg – Elbląg – Berlin. Chyba szybciej się nie zajedzie niż sto lat temu.
  • Już wiem, jak długo jechałoby się dzisiaj St. Petrsburga do Berlina przez Elbląg. Zobaczcie na rozkład sami, bo mi nie uwierzycie.
  • Gewerbe - Schule stała w miejscu, gdzie dziś stoi pomnik Odrodzenia. Budynek szkoły (oceniam na podstawie fotografii) był typowym budynkiem szkolnym z tamtych lat, jakich w Elblagu była kilka (szkola Nr 8 na Zawodziu, szkoła Nr 9 - później biblioteka pedagogiczna - dziś przy hotelu Młyn, szkoła Nr 10 - dziś Opegieka, szkoła Nr 11 - dziś stoi tam Szkoła Muzyczna).
  • erb. , skąd Ty tyle zawsze wiesz??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karolina45(2010-11-13)
  • Zapomniałaś erb. dodać, że jego ojcem był rzeźnik (Metzger) Otto Neubert i mieszkał przy Fischer-Straße 6.. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ble, ble, ble ....(2010-11-13)
  • Sprostowanie do wypowiedzi Lu. Tu gdzie jest teraz Szkoła Muzyczna była SP nr 9 a przy ul. Pocztowej była SP nr 11 (to była moja szkoła).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    graaszka(2010-11-14)
  • A teraz żeby dojechać z Berlina do St. Petersburga trzeba jechać przez Poznań, Olsztyn, Malbork, Warszawę (dokładnie w tej kolejności) i zajmuje to 46 godzin. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gwóźdź(2010-11-14)
  • uwielbiam objaśnienia Pana erb. , są zawsze celne zabawne i wrażenie naprawde robi wiedza Pana !!! Dziekuję, że Pan pisze komentarze :)
Reklama