W tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak wiemy, Elbląg i region elbląski znalazł się ponownie w granicach Polski 27 lat później. O historii powrotu tych ziem do macierzy pisze Karol Wyszyński, przewodnik elbląskiego PTTK. Dzisiaj odcinek piąty.
Walki o Elbląg w 1945 roku trwały od końca stycznia do 10 lutego. Miasto zdobyły odziały II Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej, które oficjalnie dopiero 19 maja przekazała zniszczone miasto Polsce. Zanim się to jednak stało, już 27 marca (choć wymieniane są też inne daty) do Elbląga przyjechali przedstawiciele Morskiej Grupy Operacyjnej na czele ze Stanisławem Pacoszyński, Jan Morzem, Mieczysławem Boguszem, a także 17 członków Straży Portowej. Zakwaterowano ich na Osiedlu Marynarzy, skąd po krótkim czasie ich wykwaterowano, bowiem powstał tam obóz dla byłego personelu obozu Stutthof. Współpraca z władzami radzieckimi w mieście nie układała się. Rosjanie nie chcieli przekazywać Polakom majątku, a urządzenia fabryczne, i nie tylko one, były demontowane i wywożone na Wschód.
Z drugą grupą MGO po paru dniach przybył Mieczysław Filipowicz, miał on przejmować stocznie w Elblągu. W czasie wojny przebywał w naszym mieście jako więzień Stutthofu.
W kwietniu 1945 r. powołano Zarząd Miasta, Starostwo Powiatowe i parę innych instytucji, 12 marca dr Jerzy Sztachelski został mianowany inspektorem zachodnim w Elblągu, a mjr Mieczysław Borowiecki został inspektorem. Jednocześnie Elbląg znalazł się początkowo w granicach woj. olsztyńskiego, ale po 7 kwietnia zmienił przynależność na województwo gdańskie.
Pierwszym prezydentem miasta został w kwietniu Wacław Wysocki, ale już 13 sierpnia został odwołany.Zastąpił go Jerzy Skarżyński, Jednocześnie pełnomocnikiem Rządu Jedności Narodowej mianowano ppłk. Antoniego Alstera. Starostą był Stanisław Olaf Kunicki. Zniszczone budynki ratusza i starostwa spowodowały, że pierwszy urząd miejski mieścił się w wilii na rogu Beniowskiego – Królewiecka (numer 155), a starostwo w jednym z domków przy ul. Pionierskiej.
19 maja rosyjski komendant miasta ppłk. Nowikow przekazał władze w mieście polskiej administracji, z tej okazji odbył się uroczysty wiec polskiej ludności na pl. Słowiańskim. Przekazywanie zakładów pracy zaczęto 23 maja, w znacznej większości były już one pozbawione maszyn i zapasów materiałowych.
Polskie wojsko
Pierwszymi osadnikami w mieście były osoby powracające z robót przymusowych, obozów jenieckich czy koncentracyjnych, w tym Stutthofu. Osiedlali się początkowo blisko jednostek wojskowych, bo te zapewniały jakieś bezpieczeństwo, a więc w rejonie ul. Pionierskiej, stąd też jej obecna nazwa. Pierwsza polska jednostka wojskowa zjawiła się w Elblągu 18 sierpnia i był to batalion 55. Pułku Piechoty 16 Dywizji Pomorskiej pod dowództwem mjr. Stankiewicza. Został rozlokowany w koszarach przy ul. Królewieckiej, znacznie to poprawiło bezpieczeństwo polskiej ludności osiedlającej się w mieście.
Nad bezpieczeństwem i zabezpieczeniem miasta opiekę roztoczyła Milicja Obywatelska i Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Ludzie do tych służb pochodzili z tak zwanej łapanki, nie było kartotek spisów, a wielu z nich posługiwało się też fałszywymi nazwiskami. W pierwszym roku wydalono za różne służbowe przewinienia ok. 40 procent takich funkcjonariuszy.
W Elblągu jak i na innych nowych terenach przyznanych Polsce notowano liczne rabunki i to nie tylko przez wałęsających się żołnierzy, ale i zwykłych szabrowników a nawet grupy z innych miast przysłane przez ich zarządy. Na przykład na terenie dawnej fabryki papy przy ul. Grunwaldzkiej odkryto składowisko wyszabrowanych rzeczy, które zorganizował Gdańsk. Pierwsza siedziba Komendy MO mieściła się w obecnym hotelu Żuławy (dawny budynek Prezydium Policji przy ul. Chmurnej był poważnie uszkodzony), po krótkim czasie została przeniesiona do budynku na rogu ul. Pionierskiej i Żeglarskiej, a następnie do jednego z budynków koszarowych przy ul. Saperów. W 1950 r. mieścił się już w budynku należącym obecnie do policji.
Ostatni odcinek „Elbląskich dróg do niepodległości” za tydzień