UWAGA!

Historia okolic Elbląga: Od Jagodna do Kamienicy Elbląskiej (odcinek 31)

 Elbląg, Nieistniejąca już cegielna w Jagodnie
Nieistniejąca już cegielna w Jagodnie (fot. archiwum autora)

Kontynuujemy wędrówkę po historii regionu leżącego nad Zalewem Wiślanym. Dzisiaj odwiedzamy Jagodno, Kamionek Wielki i Kamienicę Elbląską, po których oprowadza Karol Wyszyński, przewodnik elbląskiego PTTK.

Jagodno
       Położona nad Zatoką Elbląską wieś często też jest nazywana Jagodna. Kiedyś był tu majątek mieszczański zwany Jagodno Małe (Klein Wogenab). W 1946 r. istniejący przy miejscowości przystanek kolei nadzalewowej nazwano Zaskrawiek, w lipcu 1947 nadano jemu nazwę Jagodna. W grudniu 1950 r. miejscowość nazwano Jagodna Mała, a w grudniu 1999 r. nadano jej nazwę Jagodno.
       W 1862 r. pobudowano tu cegielnię, w wyniku działań wojennych została zniszczona. W 1948 r. ją odbudowano, działała do lat 70. XX w., w następnym dziesięcioleciu wysadzono jej komin. W pozostałościach cegielni uruchomiono Przedsiębiorstwo Produkcji Leśnej „Las”.
       Obecnie na terenie wsi działa prywatny tartak i zakład produkcji trzciniarskiej. Trzcinę pozyskaną z terenu Zalewu Wiślanego wykorzystuje się na maty trzcinowe i pokrycia dachowe.
       W pobliżu wsi znajduje się leśniczówka Jagodnik, a nieco Rangóry, gdzie obecnie istnieje Dom Pomocy Społecznej. W latach 1975-1998 mieścił się w nim ośrodek szkolno-wypoczynkowy Urzędu Wojewódzkiego w Elblągu.
      
       Kamionek Wielki
      
Po raz pierwszy odnotowano tę miejscowość w 1315 r. w przywileju lokacyjnym dla niejakiego Arnolda. a przywilej ten wydal komtur elbląski i wielki szpitalnik Fryderyk von Wildenberg. Wieś otrzymała 20 włók ziemi (1 włóka to było ok. 17 hektarów). Za grunty miała płacić rocznie pół marki czynszu oraz... dwie tłuste gęsi.
       W 1457 r. król polski Kazimierz Jagiellończyk nadał miejscowość Elblągowi za zbrojny oraz finansowy wkład w wojnę 13–letnią. W 1509 r. powstała tu cegielnia, w której pracowała miejscowa ludność, produkując cegły na rzecz Elbląga. Cegielnia przestała funkcjonować po trzystu latach, w XIX wieku kolejną cegielnię założył Wilhelm Lühlow. Obecnie nie ma po niej śladu.  
       Przez wieś przepływa strumień zwany niegdyś Mennonickim (Mennonitengrund), istnieje też pozostałość po dawnym cmentarzu ewangelickim. W jego pobliżu miało znajdować się staropruskie grodzisko. Obok funkcjonowała gospoda.
       Przed wojną Kamionek Wielki nazywał się Groß-Steinort, w pobliżu istniała druga miejscowość Kamionek Mały (Klein Steinort).
      
       Kamienica Elbląska
      
W 1950 r. z części Kamionka Wielkiego i Witowa utworzono osadę - Kamienicę Elbląską. Znajduje się tu Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy. W czasie II wojny światowej w tych okolicach funkcjonował podobóz Stuthoff. O tym więcej w kolejnym odcinku za tydzień.
      
WyKa

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • To nie jest zdjęcie "naszego " Kamionka Wielkiego, tylko tego Kamionka na Mazurach k. Giżycka !!
  • Za komuny była piękna stadnina a teraz po 26 latach zgliszcza i ruina!!!!!
  • Przypomnijmy: w kwietniu tego roku dwaj senatorowie Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Bierecki i Arkadiusz Grabowski poprzez swoje oświadczenie przedstawione w Senacie chcieli zainteresować ministra sprawiedliwości i ministra finansów sprawą tzw. polisolokat. To kolejny instrument finansowy zaproponowany przez banki i zakłady ubezpieczeniowe swoim klientom od momentu, kiedy wprowadzony został tzw. podatek Belki, czyli opodatkowanie dochodów z oszczędności, przy czym w sposób szczególny przyśpieszenie sprzedaży tego produktu nastąpiło od jesieni 2011 roku. Szacuje się, że około 5 mln klientów banków i instytucji ubezpieczeniowych ulokowało w tym kolejnym toksycznym instrumencie finansowym do tej pory około 50 mld zł i większość tych środków mogą stracić, ponieważ całe ryzyko jest przerzucone na nabywcę produktu, a przy próbie jego likwidacji przed terminem jej koszty mogą sięgnąć 100% ulokowanych w nim oszczędności.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    BrawoZiobro(2016-12-11)
Reklama