UWAGA!

Historia okolic Elbląga: Słobity i Pluty (odc. 61)

 Elbląg, Widok na pałac w Słobitach przed wojną
Widok na pałac w Słobitach przed wojną (fot. archiwum autora)

Co pozostało po potężnym rodzie zu Dohna w okolicach Elbląga? O tym i innych ciekawostkach w najnowszym odcinku „Historii...” opowiada Karol Wyszyński, przewodnik PTTK. Odwiedzamy Słobity i Pluty.

Pluty
       Wieś położona w powiecie braniewski, w gminie Pieniężno położona, nad rzeką Wałszą. Do 1945 r. nosiła nazwę Plauten, następnie nazwę spolszczono. W pobliżu tej miejscowości istniał pruski gród noszący miano Pelten.
       W latach 20. XIV w. Jordan, będący prepozytem kapituły warmińskiej (prepozyt, primiceriusz, po łacinie praepositusco oznacza przełożonego kapituły kanoników) wzniósł na wzniesieniu drewniany zamek oraz umocnienia ziemne, wygląd zamku nie jest jednak znany. Wraz z zamkiem powstała też wieś. Do dzisiaj zachowały się ślady wałów obronnych oraz fosy.
       W Plutach znajduje się kościół św. Wawrzyńca, pochodzący z XIV wieku. W 1410 r. w wyniku wojny Zakonu Krzyżackiego z królem Jagiełłą, został spalony wraz z wioską. Odbudowano go w XVI wieku, a na początku XIX w. rozbudowano i postawiono wieżę. Główny ołtarz prawdopodobnie pochodzi z warsztatu Izaaka Riga z Królewca, boczne ołtarze pochodzą też z Królewca, jeden z nich z XVIII w. przyozdobiony obrazem „Ostatnia Wieczerza” pędzla Piotra Kolberga. Ambona pochodzi z 1732 r., organy z początku XX w. Starsze, bo ze średniowiecza, są wykonane z granitu: chrzcielnica i kropielnica.
      
       Słobity
       To osada w gminie Wilczęta, do 1945 r. nosiła nazwę Schlobitten. Nie mogę znaleźć informacji o dacie lokacji miejscowości. Z historycznych zapisków dowiadujemy się, że na te tereny w XV w. przybył ród Dohna, w 1520 r. otrzymał tę osadę jako swoje dobra, którym władał aż do 1945 r.  

  Elbląg, Organy w kościele w Słobitach
Organy w kościele w Słobitach (fot. autor)


       W Słobitach znajdują się ruiny pałacu Dohnów, zniszczonego przez oddziały rosyjskie w 1945 r. Od zniszczeń uchroniły się tylko budynki gorzelni i kordegardy. Obiekt był zaliczany do pałacu królewskiego a więc takiego, w którym zatrzymywali się w trakcie podróży królowie. Oprócz królewskich apartamentów miał dwukondygnacyjną salę balową.
       To właśnie w Słobitach mieściła się główna siedziba niezwykle możnego pruskiego rodu zu Dohna, którą z Morąga przeniósł Achacy zu Dohna. Jego syn Abraham wzniósł pierwszy pałac w kształci litery „H”, naśladujący pałace niderlandzkie. W końcu XVII w. pałac przebudował Alexander zu Dohna, zachował jednak jego zarys. Dokonano tego według projektu Jaana-Baptise Broeba, francuskiego architekta. Pałac otaczał ogród w stylu francuskim, w XVII w. zamieniony w park krajobrazowy.
       Kolejna przebudowa zakończyła się w latach 30. XVIII w., a nadzorował ją pruski architekt Johann Caspar Hindrsin, według architekta z Królewca Joachima Ludwiga Schultheiß von Untrieda. Rzeźby i sztukaterie były dziełem Józefa Antoniego Krausa. Ozdoby malarskie wykonali Johann Blommendael i Giovanni Baptista Schannes.
       Ród zu Duhna posiadał zbiory malarstwa, monet, zasobną bibliotekę oraz inne dzieła sztuki. Przed zajęciem tych terenów przez Rosjan wywieziono część zbiorów i obecnie rozproszone są w różnych muzeach Ostatni właściciel Alexandr zu Dohna zamierzał przywrócić ogrodowi styl francuski, ale plany pokrzyżowała wojna.
       Do dzisiaj na terenie dawnego parku zachowały się lipy pochodzące z pierwszej ćwierci XVII w.
      
       Kościół i mauzoleum
      
Pierwszy kościół w Słobitach powstał w 1586 r., sto lat później zastąpiła go nowa świątynia, która stała się zarazem rodzinnym grobowcem rodu zu Dohna, właścicieli wsi. W 1863 roku kościół rozebrano, w ciągu dwóch lat zbudowano nową świątynię, w której znalazło się również mauzoleum rodu zu Dohna. Kościół ocalał z wojennej pożogi, potem jednak przez lata niszczał. W latach 80. ówczesny proboszcz nakazał zdjąć płyty nagrobne Dohnów i wyłożył nimi podłoże przy wejściu do kościoła.
       Na zewnątrz zachowała się tablica poświęcona poległym parafianom w czasie I wojny światowej. Znajduje się tam też nazwisko zmarłego w Wilnie księcia Wilhelma zu Dohna, pracującego ochotniczo w Czerwonym Krzyżu.
      

WyKa

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Te ku. .. ruskie wszystko niszczyli w owym czasie, nie ważne czy miało znaczenie militarne czy nie. Jak nic Azjaci ze stepów pod mongolskich, drugiego rzutu.
  • Akurat tego pałacu nie zniszczyli ruscy wiem to od mieszkańców którzy pamiętają , po wojnie Polacy zniszczyli i to że stał i niszczał no i pewnie PGR trzymano zboża jak to bywało
  • szputin ! może napiszesz kto zniszczył Warszawę ???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    4
    klasahistorii(2017-06-18)
  • W 2004r mialem spotkanie z przedstawicielem rodu zu Dohna w Hamburgu. Glownie interesowalo ich czy slyszalem o znalezieniu ukrytych skarbow, ktore ich rod zakopal w 1945r. Jak wiem nic nie bylo slychac ani w prasie ani z przeslan ustnych. Zwrocilem im uwage zeby szukali w Moskwie gdyz Rosjanie na pewno w 1945r wszystko wywiezli.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    elb2010(2017-06-18)
  • Wąskotorówka połączy Polskę z Czechami Pasjonaci z Polski i Czech chcą uruchomić transgraniczny pociąg wąskotorowy. To ma być pierwszy taki projekt na świecie. U naszych południowych sąsiadów infrastruktura kolejowa sięga niemal do granicy. W Polsce trasa zostanie stworzona na szlaku kolejowym Głubczyce-Racławice Śląskie. A my co? Zamykamy koleje!!!!!
  • @szputin. - Obydwie strony mają się ku sobie, zawsze. Zanim "te ruskie zaczęli niszczyć" dobra, wspólnie podzielili II RP po połowie w 1939 r. Był czas kiedy to imperium carów (pruskich?) uratowało prusactwo od totalnej zagłady. Ale był też czas kiedy to czołgi Guderiana mknące na wschód, mijały się z mknącymi na zachód, eszelonami wypełnionymi pszenicom i innymi dobrami na potrzeby wojenne Wermachtu. Interesującym jest jak będzie tym razem. Znaczy kto kogo. .. wydutka.
  • @szputin. - Nie wspomniałem, iż podzielili RP pomiędzy sobą PO raz czwarty ( a wszystko wskazuje na to, że nie PO raz ostatni) - bo tyle to możesz wiedzieć.
Reklama