UWAGA!

Kisiel

Kisiel zamiast reklamowanego smaku owocowo-orzechowego – miał „pikantny” smaczek... stęchlizny, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 24 marca 1955 r.

Bardzo lubię kisiel. Nic więc dziwnego, że kiedy w sklepie PSS przy ul. Grochowskiej zobaczyłam na półce kisiel o smaku owocowym z orzechami – nie oparłam się pokusie i kupiłam.
     W domu, w myśl przepisu rozprowadziłam proszek wodę, wymieszałam i ugotowałam. Wystawiłam parującą masę na dwór, oczekując niecierpliwie na wystudzenie.
     Wreszcie ! Rozsiadłam się wygodnie i zabrałam do jedzenia – Niestety ! Kisiel zamiast reklamowanego smaku owocowo-orzechowego – miał „pikantny” smaczek... stęchlizny.
     Zdenerwowana poszukałam opakowanie. Okazało się, że okres gwarancyjny skończył się w październiku ubiegłego roku.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Nieświeży kisiel to był problem, jaka skala problemów 10 i 60 lat po wojnie zupełnie inne problemy. Tysiące ludzi bez pracy, bez środków do życia, głodne dzieci, ludzie szukajacy pożywienia na śmietnikach. Tylko rząd i posłowie mają się dobrze!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Franek(2005-03-25)
Reklama