UWAGA!

Piękny zawód dla dziewcząt

Na kurs pielęgniarek przyjmowane są kandydatki, które ukończyły minimum 7 klas i mają 16 lat oraz wskazują dobry stan zdrowia. Nauka, wyżywienie, internat i mundurki szkolne bezpłatnie, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 27 listopada 1956

Niedawno na łamach naszej gazety ukazał się artykuł mówiący o życiu i nauce dziewcząt w Ośrodku Szkolenia Młodszych Pielęgniarek. Na pewno niejedna z dziewcząt, czytając o tym, nabrała chęci do nauki tego pięknego zawodu.
     Wszystkie dziewczęta które chciałyby w przyszłości zostać pielęgniarkami, informujemy, że od 1 lutego 1957 roku w Ośrodku Szkolenia Młodszych Pielęgniarek rozpoczyna się nowe szkolenie pielęgniarek I stopnia. Kurs trwa dwa lata i obejmuje naukę teoretyczną i praktyczną. Przyjmowane są kandydatki, które ukończyły minimum 7 klas i mają 16 lat oraz wskazują dobry stan zdrowia. Nauka, wyżywienie, internat i mundurki szkolne bezpłatnie.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Chcę coś dodać do tematyki zawodów w służbie zdrowia w latach 50-siątych Ja w 1956r byłem uczniem Liceum Felczerskiego w Gdańsku. Obecni młodzi ludzie, zapytają, co to za twór. Był to fachowiec między lekarzem a pielęgniarką. Mieliśmy uprawnienia do wystawiania recept, przyjmowania w przychodniach rejonowych, jako p.o. lekarze w szkołach w pogotowiu ratunkowym, w Sanepidzie, na wsiach były punkty felczerskie. W zawodzie tym pracowałem do roku 1964 w Elblagu na różnych stanowiskach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Cimafiej(2006-11-27)
  • nie bardzo wiem o co chodzi tworcy tego dziela czy to ma zachecci mlode dziewczeta do nauki zawodu pielegniarki, panie felczer na szczescie te czasy bezpowrotnie minely i przychodniach mamy lekarzy rodzinnych a pogotowiach ratunkowych lekarzy i dobrze wyszkolonych ratownikow.
  • Odpowiadam dla ing Radzę czytać z większą uwagą to co się czyta. Ja miałem zamiar uzupełnić ten temat o lata 50-te w zakresie zawodów jakich już nie ma w słuzbie zdrowia, tak podzielić się dla ciekawości z czytelnikami. W latzach 50-tych były inne czasy pod każdym względem i też ja podzielam twoją opinię dot. lekarzy rodzinnych i wspecjalizowanych ratowników medycznych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Cimafiej(2006-11-28)
  • jestem pielegniarka z 20letnim stazem i powiwm ci moj poprzedniku ze ci felczerzy umieli wiecej niz niejeden lekarz dzisiaj i my pielegniarki tez umiemy wiecej od niektorych panow lekarzy pare dni temu znalazlam sie w sytuacji gdy zycie ludzkie zalezalo od intubacji oczywiscie pan doktor nie umial tego zrobic wiec ja glupia pielegniarka jak mowia o nas niektorzy mimo iz nie bylo mi wolno sprawnie i szybko wykonalam ten zabieg a podziekowania od rodziny dla pana doktora
  • Jak się nie mylę, felczer był zawodem związanym z flekami, zresztą bardzo piękny i pouczający zawód. Słynne poniedziałki fleczerskie... miały swoje uzasadnienie. Natomiast stawianie zawodu fleczera pomiędzy pielęgniarką a lekarzem, to jakaś kolejna powojenna pomyłka, których zresztą było sporo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karjak(2006-11-28)
  • Matko Boska !!! Jaki to piękny zawód??? Babranie się we wszelkich ludzkich odchodach i ciężka, obciążąjąca praca przy marnych, wręcz głodowych zarobkach. Roszczeniowi i wiecznie niezadowoleni pacjenci, rozbisurmanieni egoistyczni i pazerni na kasę lekarze. Dajcie sobie spokój dziewczęta !!! To nie jest piękny zawód
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pielęgniarka bez złudzeń(2006-11-28)
  • Przykro się robi czytając takie głosy...Jestem lekarzem. Pazernym na kasę ? Mniej więcej w takim samym stopniu jak wszyscy pracujący ludzie. Nigdy nie powiedziałam że pielęgniarki są głupie, często zdarza mi się je podpytywać i korzystać z ich doświadczenia (zwłaszcza tych z 20-letnim stażem). Proszę nie kierować swojej frustracji i rozgoryczenia przeciw lekarzom. To nie jest ich wina, że za tak ciężką pracę są marne pensje a zamiast uprzejmości pacjentów ciągłe narzekania. Nie umiał zaintubować? Szczęście że Pani umiała; dzięki Pani człowiek żyje. Czy ta świadomość nie jest cenniejsza niż jakiekolwiek podziękowania?
  • Ech Karjak, Karjak...pewnie masz na mysli felczera na fleku, lub mylisz fleka z felczerem? A może sam jesteś na....fleku uważając, że jest to coś pięknego?
Reklama