Poważnie np. zaniedbane zostało w hotelu życie kulturalno-oświatowe, a i dotychczasowa praca stołówki wiele pozostawia do życzenia, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 11 października 1955 r.
Samorząd hotelu robotniczego „Zamechu” przy placu Słowiańskim jak dotychczas nie przejawia żadnej działalności. A tymczasem mieszkańcy hotelu mają wiele bolączek, do usuwania których powołany jest właśnie samorząd. Poważnie np. zaniedbane zostało w hotelu życie kulturalno-oświatowe, a i dotychczasowa praca stołówki wiele pozostawia do życzenia. W świetlicy hotelu brak jest gier towarzyskich, a na jednym stole zwolennicy tenisa stołowego także nie mogą grać, gdyż nie ma siatki i rakiet. Istniejąca biblioteka słabo jest zaopatrzona w książki, zaś w świetlicy brak jest jakichkolwiek czasopism. Zbliża się okres jesienno-zimowy i długie wieczory. Warto by już teraz pomyśleć o wznowieniu wyświetlania filmów, które kiedyś cieszyły się tu dużą frekwencją oraz o należytym zaopatrzeniu świetlicy w gry i gazety. Sprawą obudzenia ze snu samorządu hotelowego powinien zająć się zarząd zakładowy ZMP. Czekają na to wszyscy mieszkańcy hotelu.
oprac. Olaf B.