UWAGA!

Świetlica

Pasażerowie kolei z przyjemnością oczekują pociągów na elbląskim dworcu, informował Dziennik Elbląski z 24 października 1955 r.

Jesienne mgły rozpostarły się nad miastem. Na dworze zimno, w poczekalni dworcowej tłok. Mamy jeszcze czas do odejścia pociągu, wchodzimy więc do restauracji dworcowej. Mijamy szereg zajętych stolików, wreszcie bufet – i zupełnie niespodziewanie – jesteśmy w świetlicy dworcowej.
     Miło tu, ciepło i przyjemnie. Dyżurna Maria Sarnowska nastawia właśnie radio z aparatu płyną słowa pięknej polskiej piosenki „Kukułeczka”.
     Rozglądamy się dookoła. Lokal czysto utrzymany, na sali kilkanaście stolików udekorowanych świeżymi kwiatami w ładnych flakonach, pod stołem wycięte ręcznie ładne serwetki.
     Szafa biblioteczna i stolik dyżurnej, różne pisma i dzienniki. Ale oddajemy głos podróżnym „Przyjemnie spędziłam chwile oczekiwania na pociąg w czystej i mile urządzonej świetlicy” – pisze w książce życzeń nauczycielka z Lęborka.
     A oto druga wypowiedź o świetlicy:
     „Bardzo miłe wrażenie zrobiła na mnie świetlica dworcowa, sympatycznie i troskliwie odnosi się do podróżnych ob. Buczyński, kierownik świetlicy, za co wyrażam ma pełne uznanie – Janina Rutkowska, Pruszcz Gdański”.
     Rzeczywiście, wzorowo utrzymana świetlica dworcowa w Elblągu dobrze spełnia swoje zadania. Kierownik Leon Buczyński szczególnie troskliwie zajmuje się powierzonym sobie odcinkiem pracy, a za swe uprzejme i życzliwe podejście do ludzi zasługuje na pełne uznanie.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • wooow ale wtedy musialo byc pieknie a teraz kto to slyszal w elblagu o swietlicy dworcowej lub o byfecie heheh teraz to jest jeden wielki balagan i ktos teraz musi to posprzatac ja proponuje zatrudnic tych wszystkich malolatow co tam calimi dniami przesiaduja na dworcu i zaczepiaja podroznych proszac ze to niby na bulke 1 zl a tak naprawde to kazdy z czytajacych wie na co zbiera teraz ta "mlodziez" na wino albo co gorsza na kolejna dzialke czegos co ich postawi na nogi poprostu strach przechodzic wieczorami na dworcu masakrrrrra
  • Kilka lat po wojnie było czysto i przyjemnie a w XXI wieku panuje tam totalny brud i smród a tak niewiele potrzeba wystarczy woda proszek i szmata ale zapewne dyrekcja PKP tłumaczy ten brud brakiem środków. Dworzec jako wizytówka miasta wystawia nam jak najgorsze świadectwo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Franek(2005-10-26)
Reklama