Jednym z pionierów Tego czasu był mój szwagier sw pam. Mieczysław har. .. zda. Był rok 45 pełno Rosjan wszędzie ale podjął prace w byłym MPRB. opowiadał MNIE jak sie pracowało jemu jako szklarzowi razem ze sw pam Tusznickim Nie wolno było mieć żadnej broni bo za to groziła kara sm. Ale mieliśmy tez swe sposoby bronić się przed złodziejstwem Rosjan. każdy Z NAS MIAŁ W KIESZENI SÓL Z MIESZANĄ Z PIEPRZEM Jeden rzut w oczy i hoda to była nasza najlepsza bron Praca była trudna, pełno szabrowników ale jakos biednie sie zyło. to sa opowieści zdarzeń z roku 1954