Zakład Taboru kolejowego nie może produkować bez spawaczy, informował Dziennik Bałtycki z 12 października 1956 r.
Już trzeci miesiąc Zakład Taboru Kolejowego w Elblągu produkuje wagony - wapniarki. W pierwszym miesiącu zakład wypuścił z produkcji jeden wagon, w drugim cztery wagony, a w tym miesiącu planuje się wyprodukowanie 40 sztuk.
Są jednak pewne kłopoty. Mianowicie brak obrabiarek nowego typu i spawarek elektrycznych, co utrudnia wykonanie planów produkcyjnych. Największą jednak bolączką jest zbyt mała ilość spawaczy.
Zapewne na terenie Elbląga jest trochę tego rodzaju fachowców, nie pracujących nawet w swoim zawodzie, warto więc, zainteresowali się podaną przez nas wiadomością. Sprawa jest tym bardziej nagląca, że projekty Z. T. K. przewidują zwiększenie produkcji do 60 sztuk wapniarek miesięcznie.
Są jednak pewne kłopoty. Mianowicie brak obrabiarek nowego typu i spawarek elektrycznych, co utrudnia wykonanie planów produkcyjnych. Największą jednak bolączką jest zbyt mała ilość spawaczy.
Zapewne na terenie Elbląga jest trochę tego rodzaju fachowców, nie pracujących nawet w swoim zawodzie, warto więc, zainteresowali się podaną przez nas wiadomością. Sprawa jest tym bardziej nagląca, że projekty Z. T. K. przewidują zwiększenie produkcji do 60 sztuk wapniarek miesięcznie.
oprac. Olaf B.