UWAGA!

Zaopatrzenie nie delikatesowe

Mieszkańcy Elbląga od dłuższego już czasu narzekają na słabe zaopatrzenie miejscowych "Delikatesów" pozostających daleko w tyle za podobnymi placówkami w Gdańsku - czytamy w Głosie Elbląga z 24 maja 1962 roku.

Brak jest np. od dłuższego czasu wszelkiego rodzaju soków owocowych, kompotów, ogórków konserwowych, suchego grochu lub fasoli. Niezrozumiałe jest również słabe zaopatrzenie w warzywa i owoce, m. in. pomidory, których pełno w innych miastach. Nazwa "Delikatesy" zobowiązuje chyba do zaopatrzenia, jeśli już nie delikatesowego, to przynajmniej takiego, jak w dobrze prowadzonych sklepach spożywczych. Czy dyrekcja MHD podziela nasze zdanie?
      
      
(sg)

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Po odzież jeżdżę tylko do trójmiasta. Dlaczego tutaj nic nie ma i wszystko jest drogo. Tam promocja goni promocję, ciągłe wyprzedaże. Tu ceny jak stały tak stoją. sklepy wyglądają jak jakieś małomiasteczkowe jarmarki. Brakuje tylko strzelnicy, baloników, cukrowej waty i karuzeli.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wilidż(2012-05-24)
Reklama