Większość załogi im. Wielkiego Proletariatu pragnie uprawiać sport i dlatego za naszym pośrednictwem zwraca się do kierownictwa zakładu z prośbą o dokończenie rozpoczętych niegdyś prac na boisku, informował Głos Wybrzeża z 25 października 1954 r.
Wielka była radość sportowców Zakładów im. Wielkiego Proletariatu w Elblągu, gdy jeszcze w 1952 roku dyrekcja zakładów przystąpiła do robót przy budowie nowego boiska sportowego w parku Modrzewie. Pracownicy zakładów chcąc przyczynić się do jak najszybszego zakończenia budowy podejmowali zobowiązanie dotyczące przepracowania pewnej ilości godzin przy boisku.
Niestety, wkrótce dyrekcja zapomniała o rozpoczętych pracach i nie zatroszczyła się o ujęcie w swych planach inwestycyjnych dalszej budowy boiska.
Dziś już nikt nam się nie interesuje. Boisko, jeszcze nie wykończone obrosło chwastami, a piłkarze chcąc prowadzić treningi oraz rozgrywać spotkania muszą wydzierżawiać boisko od innych kół sportowych.
Brak boiska stwarza również sportowcom wiele trudności w zdobywaniu norm na odznakę SPO i klas sportowych.
Większość załogi im. Wielkiego Proletariatu pragnie uprawiać sport i dlatego za naszym pośrednictwem zwraca się do kierownictwa z prośbą o dokończenie rozpoczętych niegdyś prac.
Niestety, wkrótce dyrekcja zapomniała o rozpoczętych pracach i nie zatroszczyła się o ujęcie w swych planach inwestycyjnych dalszej budowy boiska.
Dziś już nikt nam się nie interesuje. Boisko, jeszcze nie wykończone obrosło chwastami, a piłkarze chcąc prowadzić treningi oraz rozgrywać spotkania muszą wydzierżawiać boisko od innych kół sportowych.
Brak boiska stwarza również sportowcom wiele trudności w zdobywaniu norm na odznakę SPO i klas sportowych.
Większość załogi im. Wielkiego Proletariatu pragnie uprawiać sport i dlatego za naszym pośrednictwem zwraca się do kierownictwa z prośbą o dokończenie rozpoczętych niegdyś prac.
oprac. Olaf B.