„Niezwyciężone są barwy biało-czerwone!”, „Polska, biało-czerwoni!” – takie okrzyki wznosili elbląscy kibice przed dzisiejszym (12 czerwca) meczem Polska-Rosja. – Wygramy! – nie mieli wątpliwości ci, którzy, mimo kapryśnej aury, zebrali się w Elbląskiej Strefie Kibica, by dopingować team Franciszka Smudy. – Dobrze jest – komentowali ostateczny remis 1:1. Zobacz film i fotoreportaż.
Dziś pogoda chciała ostudzić piłkarskie emocje. Padało podczas spotkania Czechy-Grecja (ostateczny wynik 2:1). Niebo nieco rozpogodziło się przed meczem naszej reprezentacji z rosyjskim rywalem. Na Placu Kazimierza Jagiellończyka gromadziło się coraz więcej kibiców. Jaki wynik spotkania typowali?
- Chciałbym, żebyśmy wygrali, żebyśmy wyszli z grupy. 2:0 dla naszych. Bramkę strzeli, mam nadzieję, Lewandowski.
- Jaka taktyka? Najlepiej taka, żeby wygrali, najlepiej do przodu. Lewandowski, Błaszczykowski to będzie najlepsza taktyka w wygranej nad Rosjanami. Wynik - 2:1 dla naszych. Dwie bramki strzeli Lewandowski.
- Grać trzeba do końca, najlepiej tak, jak w pierwszych 15 minutach w meczu z Grecją. 2:1 dla Polski to będzie pięknie.
- Kibicować to mój obowiązek narodowy!
- Rozum podpowiada inaczej, ale serce dyktuje 1:0 dla naszych – mówił podinsp. Robert Muraszko, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu.
- Będzie 1:1 – zapowiadał Rafał Gruchalski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Były też głosy sceptyczne.
- Nie kibicuję. Lubię piłkę nożną, ale nie przepadam za polską drużyną - stwierdziła Izabela Zalewska, która na dzisiejsze spotkanie w Strefie Kibica przyszła z mężem i 9-letnią córką Karoliną - Uważam, że nie potrafią grać. Mąż i córka, owszem, kibicują, ja – nie.
- Małżonka nie bardzo jest za piłeczką – przyznał z uśmiechem Karol Zalewski.- Ale jesteśmy tu praktycznie codziennie, jak prawdziwi kibice. Wierzymy w wygraną naszych. I to bardzo.
No i rozpoczął się mecz „o wszystko”. Kibice emocjonowali się akcjami naszych piłkarzy pod rosyjską bramką. I….padła bramka, niestety nie dla naszych. Na Placu Kazimierza Jagiellończyka, w deszczu, kibice posmutnieli. Cieszyli się z ciekawego meczu, ale żal pozostał. Przerwa. Część kibiców opuściła Strefę, część za chwilę powróciła. Opłacało się, bo w 57. minucie gola strzelił Kuba Błaszczykowski!
To była radość! Pewien niedosyt pozostał, gdy odgwizdano koniec meczu i wynik 1:1, ale…
- Błaszczykowski strzelił, jest remis! – krzyczeli kibice. - To był przyzwoity mecz. Niezwyciężone są barwy biało-czerwone!
Emocje emocjami, ale nad bezpieczeństwem w Elbląskiej Strefie Kibica czuwali przede wszystkim ochroniarze z Dogmatu, ale i policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Miejskiej, Żandarmerii Wojskowej. Obecni byli również strażacy oraz ratownicy medyczni.
- Wszystko jest zorganizowane zgodnie z ustawą o organizowaniu imprez masowych – zapewniał Rafał Gruchalski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej UM w Elblągu.
- Jest bezpiecznie – dodał mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Od początku mistrzostw nie odnotowaliśmy w mieście poważniejszych zdarzeń czy incydentów. W Strefie Kibica jest spokojnie, nie ma burd, nie ma kradzieży. Osoby nietrzeźwe są wyprowadzane przez ochroniarzy, a następnie – jeśli się kwalifikują – są przewożone do izby wytrzeźwień. W czasie weekendu do izby trafiło 19 osób. To niewiele, biorąc pod uwagę, że w zwykłym czasie trafia tam ponad 20 osób. Czuwamy także nad bezpieczeństwem kibiców w obrębie starówki -dodaje mł. asp. Nowacki.
Po zakończonym meczu Polska-Rosja kibice rozeszli się do domów. W Strefie Kibica zapewne licznie zgromadzą się w sobotę, gdy biało-czerwoni rozegrają mecz z Czechami.
- Chciałbym, żebyśmy wygrali, żebyśmy wyszli z grupy. 2:0 dla naszych. Bramkę strzeli, mam nadzieję, Lewandowski.
- Jaka taktyka? Najlepiej taka, żeby wygrali, najlepiej do przodu. Lewandowski, Błaszczykowski to będzie najlepsza taktyka w wygranej nad Rosjanami. Wynik - 2:1 dla naszych. Dwie bramki strzeli Lewandowski.
- Grać trzeba do końca, najlepiej tak, jak w pierwszych 15 minutach w meczu z Grecją. 2:1 dla Polski to będzie pięknie.
- Kibicować to mój obowiązek narodowy!
- Rozum podpowiada inaczej, ale serce dyktuje 1:0 dla naszych – mówił podinsp. Robert Muraszko, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu.
- Będzie 1:1 – zapowiadał Rafał Gruchalski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Były też głosy sceptyczne.
- Nie kibicuję. Lubię piłkę nożną, ale nie przepadam za polską drużyną - stwierdziła Izabela Zalewska, która na dzisiejsze spotkanie w Strefie Kibica przyszła z mężem i 9-letnią córką Karoliną - Uważam, że nie potrafią grać. Mąż i córka, owszem, kibicują, ja – nie.
- Małżonka nie bardzo jest za piłeczką – przyznał z uśmiechem Karol Zalewski.- Ale jesteśmy tu praktycznie codziennie, jak prawdziwi kibice. Wierzymy w wygraną naszych. I to bardzo.
No i rozpoczął się mecz „o wszystko”. Kibice emocjonowali się akcjami naszych piłkarzy pod rosyjską bramką. I….padła bramka, niestety nie dla naszych. Na Placu Kazimierza Jagiellończyka, w deszczu, kibice posmutnieli. Cieszyli się z ciekawego meczu, ale żal pozostał. Przerwa. Część kibiców opuściła Strefę, część za chwilę powróciła. Opłacało się, bo w 57. minucie gola strzelił Kuba Błaszczykowski!
To była radość! Pewien niedosyt pozostał, gdy odgwizdano koniec meczu i wynik 1:1, ale…
- Błaszczykowski strzelił, jest remis! – krzyczeli kibice. - To był przyzwoity mecz. Niezwyciężone są barwy biało-czerwone!
Emocje emocjami, ale nad bezpieczeństwem w Elbląskiej Strefie Kibica czuwali przede wszystkim ochroniarze z Dogmatu, ale i policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Miejskiej, Żandarmerii Wojskowej. Obecni byli również strażacy oraz ratownicy medyczni.
- Wszystko jest zorganizowane zgodnie z ustawą o organizowaniu imprez masowych – zapewniał Rafał Gruchalski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej UM w Elblągu.
- Jest bezpiecznie – dodał mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Od początku mistrzostw nie odnotowaliśmy w mieście poważniejszych zdarzeń czy incydentów. W Strefie Kibica jest spokojnie, nie ma burd, nie ma kradzieży. Osoby nietrzeźwe są wyprowadzane przez ochroniarzy, a następnie – jeśli się kwalifikują – są przewożone do izby wytrzeźwień. W czasie weekendu do izby trafiło 19 osób. To niewiele, biorąc pod uwagę, że w zwykłym czasie trafia tam ponad 20 osób. Czuwamy także nad bezpieczeństwem kibiców w obrębie starówki -dodaje mł. asp. Nowacki.
Po zakończonym meczu Polska-Rosja kibice rozeszli się do domów. W Strefie Kibica zapewne licznie zgromadzą się w sobotę, gdy biało-czerwoni rozegrają mecz z Czechami.
A