UWAGA!

(2016-06-12)Fot. Michał SkroboszewskiCiszej, ale nadal ciekawie

- Festiwale są różne, np. Chopinowski, Off Festiwal czy Open’er, ale może być i festiwal kiszonych ogórków. Sprawiają, że fantastycznie spędzamy czas i są lekiem na samotność. Ale są i „czarną dziurą”, która pożarła sponsorów, przez co na inne wydarzenia brakuje pieniędzy - twierdzi prof. Waldemar Kuligowski, antropolog kultury. Doświadczyły tego Letnie Ogrody Polityki, które w tym roku wystartowały ze skromniejszym budżetem. Jednak elblążanie nie odmówili sobie udziału w tym wydarzeniu, a frekwencja zaskoczyła nawet organizatorów.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda