UWAGA!

(2016-10-03)Fot. Anna DembińskaMilczący protest, głośny krzyk

„Moje ciało to nie pole walki”, „Myślę, czuję, decyduję”, "No woman, no kraj". Z takimi hasłami na transparentach, z zaklejonymi ustami, z wieszakami w dłoni maszerowały dziś (3 października) ulicami Elbląga kobiety, ale i mężczyźni. W ten sposób blisko tysiąc osób zareagowało na propozycję zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Większość przyznała, że to kwestia delikatna i krucha, ale swoboda wyboru jest najważniejsza. A ta swoboda jest dziś zagrożona.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

To się ogląda