(2016-03-01)Fot. Michał SkroboszewskiUrzędnicy przekonują: To pomysł pierwsza klasa!
Piętnaście minut lekcji na krześle, a resztę czasu sześcioletni pierwszoklasiści spędzą na zabawie. Będą mieli trzy godziny zajęć wychowania fizycznego w tygodniu, naukę pływania i jazdy na łyżwach. Nauka przez zabawę będzie przyjemnością - kuszą urzędnicy oraz nauczyciele. Jest jednak jeden warunek: sześciolatek musi do tej szkoły przyjść.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.
Przeczytaj więcej w artykule związanym z tym fotoreportażem.