Sprawa dziewięciu szwaczek zwolnionych dyscyplinarnie z nieistniejącej już elbląskiej firmy odzieżowej Hetman, będzie rozpatrywana po raz kolejny. Sad Najwyższy, gdzie szef firmy Jan Przezpolewski złożył kasację, uchylił wyroki dwóch elbląskich sądów pracy: rejonowego i okręgowego.
Dziewięć kobiet, które zakładały w zakładzie Solidarność, miało zostać przywróconych do pracy. Tak wynikało z wyroku sądu I instancji, który zapadł w listopadzie 2003 roku i później został utrzymany w mocy również przez Sąd Okręgowy. Jan Przezpolewski nie zgodził się jednak z werdyktem i złożył kasację do Sądu Najwyższego. Ten zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania. Nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia decyzji sądu. Wprawdzie podczas publikacji wyroku był obecny obrońca Jana Przezpolewskiego, ale nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Dowiedzieliśmy się jedynie, że to wyrok bardzo istotny dla szefa byłej elbląskiej firmy Hetman.
J