UWAGA!

Kładka będzie... później

 Elbląg, Na most przyjdzie nam jeszcze poczekać
Na most przyjdzie nam jeszcze poczekać (fot. wizualizacja, UM Elbląg)

Istnieje duże ryzyko, że termin oddania Mostu Dolnego w ciągu ul. Studziennej i Orlej, planowany na koniec grudnia tego roku nie zostanie dotrzymany – informuje Kamil Czyżak z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

W sierpniu wiceprezydent Elbląga Tomasz Lewandowski zapewniał, że kładka dla pieszych udostępniona zostanie jeszcze w grudniu. Dziś wiadomo, że tak się nie stanie.
       - Pojawiły się problemy projektowe, które nie pozwalają wykonawcy robót realizować inwestycji – wyjaśnia Kamil Czyżak. - Są to m.in. problemy wynikające z błędów w rozwiązaniach projektowych dotyczących balastowania klap zwodzonych mostów.
       Jak zapewnia Czyżak, miasto używa wszystkich narzędzi, aby projektant na bieżąco wyjaśniał wątpliwości dotyczące projektu i zawartych w nim rozwiązań oraz usuwał wady projektowe. Projektant na bieżąco informowany jest o ujawnieniu wad dokumentacji projektowej i zobowiązywany do ich usunięcia.
       - Zgodnie z umową na wykonanie dokumentacji projektowej miasto planuje wystąpić z roszczeniem finansowym do projektanta z tytułu nieterminowego usuwania wad projektowych – zaznacza pracownik biura prasowego UM w Elblągu.
       Urząd Miejski planuje w najbliższym czasie jest spotkanie z dyrektorem generalnym firmy wykonującej kładki. W przyszłym tygodniu zwołana zostanie konferencja prasowa, na której poznamy szczegóły inwestycji.
      
      
OK

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • brawo panie Nowaczyk :)
  • Żenada. .. .. PÓŹNIEJ??? a cierpią na tym mieszkańcy po 2-giej stronie kanału!!!!! Autobus? rozkład do d. .. trzeba na około; (
  • PO - Partia Obietnic - chcieliscie to macie
  • Komputery, CADy, cuda na kiju a mostu nie mogą zaprojektować bez wad. Jakim cudem kiedyś projektanci dawali sobie radę? Czyżby byli po prostu mądrzejsi?
  • Aqa Park będzie ale później, PORTO będzie ale później, przebudowa dróg będzie ale później, port elbląski otwarty na Bałtyk będzie ale później, mieszkania dla młodych będą ale później, rozbudowa Modrzewiny będzie ale później, PRACA i malejące bezrobocie w Elblągu będzie ale później, obietnice przedwyborcze bedą ale później i wiele, wiele innych będzie ale później.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    żal@elblag.prezydentmiasta.pl(2011-11-18)
  • Decyzja o rozwaleniu obu kładek jednocześnie była durna i niczym nie uzasadniona. Można było środki i siły skupić na jednej, a potem na drugie. Decyzja zapadła za poprzedniej ekipy. Ale czy obecni włodarze miasta mogą podać do publicznej wiadomości jak nazywa się osoba, która o tym zdecydowała i czy (dlaczego) jeszcze pracuje w Urzędzie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    @wczerwonym(2011-11-18)
  • wiadomo, że różnie bywa przy inwestycjach budowlanych, więc pytam po co rozebrali na raz dwie kładki? a ludzie mają przez to problemy z przedostaniem się na drugą stronę miasta!!
  • Było wiadomo, że zakończy się tylko na obietnicy. Brawo Panie Prezydencie ~! Brawo
  • podejrzewam, że zły projekt to tylko wymówka. przecież pan prezydent zmniejszył środki na ten cel w tegorocznym budżecie - gdyby tak nie zrobił to pewnie wykonawca zdążyłby choćby z jedną kładką, a tak - całe lato nic nie robili bo wykorzystali limit na ten rok. a winę za to najlepiej zgonić na kogoś - to tylko pan prezydent potrafi - winni poprzednicy, projektanci - wszyscy tylko nie on - a przez rok nie zrobił nic!!!!
  • Oj tam, oj tam. Niedługo przyjdzie mróz i zrobi piękne przejście przez rzeczkę, a do tego za darmo.
  • Jestem załamany! Ludzie dokąd wy zmierzacie? Żądam podania nazwiska architekta, kierownika budowy oraz osoby z UM, która kompletowała dokumenty! Jakim cudem przy inwestycji za dziesiątki milionów występują szkolne błędy? Jak architekt mógł zrobić plany bez wcześniejszego przebadania terenu przez nurków oraz bez wglądu do projektów kanału znajdujących się w Gdańskim Archiwum????? Kto wydał z takimi brakami pozwolenie na budowę??? Od 10 lat świętej pamięci inż. Jerzy Kulas pisał i mówił jako osoba, pierwsza i jedyna po 1945 roku, która dokonała wglądu do dokumentów, że budowanie czegokolwiek z portem włącznie jest niemożliwe bez analizy istniejących niemieckich planów!!!! Inna sprawa, ze Niemcy 100 lat temu już dawno by zakończyli budowę! Dlaczego mnie to nie dziwi?!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AntyKomuch(2011-11-18)
  • :) :) :)
Reklama