Zapomniane boisko przy ul. Rawskiej ma zostać sprzedane. To akurat wiadomo od półtora roku, od kiedy miasto usilnie poszukuje kupca. Nabywca boisko powinien rozebrać i wybudować w tym miejscu domek jednorodzinny. Cena podana przy ... siódmym już przetargu to 125 tys. zł +VAT.
Rejon ulicy Rawskiej jest przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne. Miasto od półtora roku szuka kupca na jedną ze swoich działek w tych okolicach. Domu na działce na razie nie ma, jest za to nieco zapomniane boisko sportowe. Miasto boiska tam nie chce, woli dom jednorodzinny. Jednak o to ma się zatroszczyć nowy właściciel, który ma (na własny koszt) zburzyć infrastrukturę sportową i na jej miejscu postawić dom.
Pierwszy przetarg miasto przeprowadziło we wrześniu 2015 r. z ceną wywoławczą 151 tys. zł. Kupiec się nie znalazł. Za drugim i trzecim razem też się nie znalazł. Przy okazji czwartego przetargu miasto obniżyło cenę do 125 tys. zł. Jednak kupca jak nie było, tak nie ma.
Dziś ratusz ogłosił siódmy przetarg: cena wywoławcza: 125 tys. zł plus VAT. Wadium 13 tys zł.
Przyszła nieruchomość na działce ma możliwość podłączenia do energii elektrycznej i wodociągów. Nie ma niestety możliwości podłączenia się do sieci ciepłowniczej. Nabywca nieruchomości zobowiązany będzie do rozpoczęcia zabudowy do końca 2018 r. i ukończenia jej w ciągu dwóch lat. W przypadku przekroczenia terminów budowy nowy właściciel będzie musiał zapłacić miastu karę umowną 13 tys. zł za każdy rok zwłoki. Ciekawostką jest fakt, że ewentualna kara będzie naliczana osobno za zwłokę w rozpoczęciu budowy i osobno za niedotrzymanie terminu zakończenia budowy. W tym celu nabywca będzie musiał złożyć oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji do kwoty 150 tys. zł.
Czy za siódmym razem uda się znaleźć nabywcę przekonamy się 13 marca, kiedy odbędzie się przetarg.
Pierwszy przetarg miasto przeprowadziło we wrześniu 2015 r. z ceną wywoławczą 151 tys. zł. Kupiec się nie znalazł. Za drugim i trzecim razem też się nie znalazł. Przy okazji czwartego przetargu miasto obniżyło cenę do 125 tys. zł. Jednak kupca jak nie było, tak nie ma.
Dziś ratusz ogłosił siódmy przetarg: cena wywoławcza: 125 tys. zł plus VAT. Wadium 13 tys zł.
Przyszła nieruchomość na działce ma możliwość podłączenia do energii elektrycznej i wodociągów. Nie ma niestety możliwości podłączenia się do sieci ciepłowniczej. Nabywca nieruchomości zobowiązany będzie do rozpoczęcia zabudowy do końca 2018 r. i ukończenia jej w ciągu dwóch lat. W przypadku przekroczenia terminów budowy nowy właściciel będzie musiał zapłacić miastu karę umowną 13 tys. zł za każdy rok zwłoki. Ciekawostką jest fakt, że ewentualna kara będzie naliczana osobno za zwłokę w rozpoczęciu budowy i osobno za niedotrzymanie terminu zakończenia budowy. W tym celu nabywca będzie musiał złożyć oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji do kwoty 150 tys. zł.
Czy za siódmym razem uda się znaleźć nabywcę przekonamy się 13 marca, kiedy odbędzie się przetarg.
Sebastian Malicki