Miasto kupiło ją od wojska w 2013 r. Podczas dzisiejszej (24 września) sesji radni zdecydowali, że działka położona przy ul. Lotniczej zostanie przekazana w użytkowanie wieczyste Elbląskiej Uczelni Humanistyczno- Ekonomicznej. Miałaby ona pomóc w rozbudowie tej placówki.
O tym, że taka działka przydałaby się Elbląskiej Uczelni Humanistyczno- Ekonomicznej, Zdzisław Dubiella, rektor tej uczelni i do niedawna radny Prawa i Sprawiedliwości mówił już rok temu, podczas jednej z sesji Rady Miejskiej. Wyjaśnił wtedy, że placówka stara się o przekształcenie Wydziału Nauk o Zdrowiu w Wydział Nauk Medycznych. Aby móc kształcić lekarzy musiałaby jednak spełniać trzy warunki – mieć szpital kliniczny, odpowiednią kadrę, a także laboratoria. Krokiem do realizacji tych planów jest oddanie w użytkowanie wieczyste działki przy ul. Lotniczej sąsiadującej z uczelnią. Podczas dzisiejszej (24 września) sesji radni zgodzili się na takie rozwiązanie, a teren został oddany bez przetargu.
Prawo pozwala na taką możliwość, jeżeli podmiot prowadzi "działalność oświatową, naukową i badawczo-rozwojową, na cele niezwiązane z działalnością zarobkową". Według treści projektu uchwały uczelnia wszystkie te przesłanki spełnia.
Z tym nie zgadza się jednak Kazimierz Falkiewicz, jeden z liderów tzw. grupy referendalnej, ostatnio związany z ruchem JOW. To właśnie jemu Jerzy Wilk, przewodniczący Rady, udzielił głosu podczas dzisiejszej (24 września) sesji.
- To dla mnie i dla mieszkańców temat kontrowersyjny. Korzyści, które miasto miałoby uzyskać z tego tytułu są dość wątpliwe – mówił i dodał, że temat powinien być szerzej przedyskutowany.
Z kolei prezydent Witold Wróblewski dodał, że uchwała nie zakłada ulg, a jeśli obiekt nie będzie przeznaczony na cele statutowe miasto będzie mogło do tematu powrócić i odpowiednio zareagować.
Nie wiadomo, jaka jest wartość rynkowa działki, bo tę rzeczoznawca ma ustalić dopiero po podjęciu uchwały. Na razie nieznane są również opłaty za jej użytkowanie. Wiadomo jedynie, że wysokość pierwszej opłaty dotyczącej użytkowania wieczystego ma wynieść 25 proc. wartości nieruchomości. Jak mówił Sławomir Skorupa, dyrektor Departamentu Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji, szacunkowa wartość tego terenu to ok. milion złotych.
Prawo pozwala na taką możliwość, jeżeli podmiot prowadzi "działalność oświatową, naukową i badawczo-rozwojową, na cele niezwiązane z działalnością zarobkową". Według treści projektu uchwały uczelnia wszystkie te przesłanki spełnia.
Z tym nie zgadza się jednak Kazimierz Falkiewicz, jeden z liderów tzw. grupy referendalnej, ostatnio związany z ruchem JOW. To właśnie jemu Jerzy Wilk, przewodniczący Rady, udzielił głosu podczas dzisiejszej (24 września) sesji.
- To dla mnie i dla mieszkańców temat kontrowersyjny. Korzyści, które miasto miałoby uzyskać z tego tytułu są dość wątpliwe – mówił i dodał, że temat powinien być szerzej przedyskutowany.
Z kolei prezydent Witold Wróblewski dodał, że uchwała nie zakłada ulg, a jeśli obiekt nie będzie przeznaczony na cele statutowe miasto będzie mogło do tematu powrócić i odpowiednio zareagować.
Nie wiadomo, jaka jest wartość rynkowa działki, bo tę rzeczoznawca ma ustalić dopiero po podjęciu uchwały. Na razie nieznane są również opłaty za jej użytkowanie. Wiadomo jedynie, że wysokość pierwszej opłaty dotyczącej użytkowania wieczystego ma wynieść 25 proc. wartości nieruchomości. Jak mówił Sławomir Skorupa, dyrektor Departamentu Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji, szacunkowa wartość tego terenu to ok. milion złotych.
mw