Kontrolerzy elbląskiej Inspekcji Handlowej ocenili jakość mięsa i jego przetworów oferowanych do sprzedaży w trzech sklepach i hurtowni. Towar był świeży, ale zawierał za dużo chrząstek, ścięgien i był za tłusty.
Do badań w laboratorium inspektorzy pobrali próby z 13 partii wyrobów. Zakwestionowali jakość aż ośmiu. - Przetwory mięsne zawierały liczne ścięgna, chrząstki oraz pozostałości kostek - wyjaśnia Bronisława Walawska-Pawlak, dyrektor Inspekcji Handlowej w Elblągu. - Ponadto w dwóch partiach towaru była wyższa zawartość tłuszczu od deklarowanej przez
producenta.
Inspektorzy dopatrzyli się, że w jednej z kontrolowanych placówek trzy osoby posiadały nieaktualne orzeczenia lekarskie do celów sanitarno-epidemiologicznych.
- W trakcie kontroli sprawdzali również prawidłowość oznakowania 32 partii mięsa i przetworów mięsnych o wartości 4 tys. 411 zł - kontynuuje B. Walawska-Pawlak. - Wszystko było w najlepszym porządku. Ponadto, co bardzo ważne, wszystkie oferowane do sprzedaży mięsa i przetwory były świeże.
Inspektorzy handlowi skierowali do producentów zakwestionowanych przetworów mięsnych wnioski o wyeliminowanie nieprawidłowości. Ponadto poinformowali o niewłaściwej jakości przetworów Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
producenta.
Inspektorzy dopatrzyli się, że w jednej z kontrolowanych placówek trzy osoby posiadały nieaktualne orzeczenia lekarskie do celów sanitarno-epidemiologicznych.
- W trakcie kontroli sprawdzali również prawidłowość oznakowania 32 partii mięsa i przetworów mięsnych o wartości 4 tys. 411 zł - kontynuuje B. Walawska-Pawlak. - Wszystko było w najlepszym porządku. Ponadto, co bardzo ważne, wszystkie oferowane do sprzedaży mięsa i przetwory były świeże.
Inspektorzy handlowi skierowali do producentów zakwestionowanych przetworów mięsnych wnioski o wyeliminowanie nieprawidłowości. Ponadto poinformowali o niewłaściwej jakości przetworów Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
A