Żal słuchać negatywnych opinii ludzi, którym wszystko, ale to wszystko przeszkadza. Pamiętacie Porto 55? Te same Nicki najpierw beczały -nie budować, bo widok zepsuje, bo dojazd, bo psa nie będzie miał gdzie wyprowadzać. Jak sprawa się rypła to te same (przepraszam za język) barany pisały z oburzeniem - dlaczego?, jak?, oszuści!, taka inwestycja, tak miastu potrzebna. .. Miejcie świadomość, że powstające fabryki zatrudniają dzisiaj mniejszą liczbę pracowników niż kiedyś, ze względu na technologię, automatyzację. Ale pomyśl jeden z drugim - ktoś musi w takim obiekcie być "złotą rączką", sprzątaczką, kosić trawę, zaplecze typu konserwacja, transport itd itp. Każda firma potrzebuje i kooperuje z firmami lokalnymi i lokalnym rynkiem. Dzisiaj 10-20 osób jutro następne itd. Nie siejcie zamętu, więcej optymizmu.
Powtarzam po raz kolejny! Miejsc na modrzewinie nie jest "N"! Uzbrojenie dzialek, zrobienie dojazdu to sa koszty, ktore ponislo miasto, a byly ogromne!
Takie maluchy nie rozwiaza bezrobocia w Ellblagu. A miejsca coraz mniej. POMNIAŁ?