UWAGA!

Miliony na razie nie przypłyną

 Elbląg, Port w Elblągu
Port w Elblągu (fot. Michał Skroboszewski)

280 mln złotych, zdaniem senatora Jerzego Wcisły, potrzeba na inwestycje związane z rozwojem elbląskiego portu, ochroną przeciwpowodziową Żuław i Elbląga. Pieniądze miałyby pochodzić z budżetu państwa, ale na razie wnioski w tej sprawie nie są ujmowane w krajowym budżecie.

- Podczas prac na projektem budżetu państwa na 2019 rok zgłosiłem wnioski, które dotyczą Elbląga i naszego subregionu. Wszystkie zostały odrzucone przez senatorów PiS. Oby natura nie ukarała nas za nonszalancję w wydawaniu jednych pieniędzy – np. na propagandę – i oszczędzaniu na te zadania, od których zależy nasze bezpieczeństwo. Jedna-dwie powodzie mogą kosztować więcej niż te dwie konieczne dla Elbląga inwestycje – uważa senator Jerzy Wcisła.
       Elbląg i region potrzebuje, zdaniem senatora, 280 mln złotych na inwestycje, które mają przystosować portu morski w Elblągu do parametrów kanału przez Mierzeję (na ten cel 150 mln zł), zabezpieczyć kolejną część Żuław przed powodzią (101 mln zł), uchronić Elbląg przed powtórką powodzi z 2017 roku, kiedy w mieście wylała Kumiela (potrzeba 30 mln złotych na budowę dwóch zbiorników retencyjnych).
       - Nie muszę nikogo przekonywać, że my wszyscy jesteśmy zwolennikami budowy kanału. Ale bez pogłębienia basenów portowych, budowy obrotnicy dla statków, powiększenia nadbrzeża w Elblągu wydawanie co najmniej 880 mln złotych na budowę kanału przez Mierzeję nie ma sensu. Jeśli kanał ma dać efekt transportowy, musi kończyć się w porcie – mówi Jerzy Wcisła. - Obecnie do portu mogą wpływać jednostki o zanurzenie 2,3 m, czyli dwa razy mniejszym niż głębokość planowanego toru wodnego. Rozmawiałem z przewoźnikami – z Kaliningradu i z Kłajpedy – i pytałem, czy będą pływali po Bałtyku barkami o zanurzeniu 2 metrów – i ładowności 700 ton – odpowiadali, że nie, bo takie barki są barkami śródlądowymi, a nie morskimi. Nadal więc będą pływać starą trasą! To dla kogo ma być ten kanał? - pyta senator. -
       Rząd nie da też w tym roku pieniędzy na drugi etap „Kompleksowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław”.
       - Rząd PO-PSL wydał na pierwszy etap blisko pół miliarda złotych, z czego 100 mln złotych na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Drugi etap miał kosztować 600 mln złotych i obejmować m.in. 17 zadań w naszym województwie, między innymi w Elblągu za 43 mln zł i w powiecie elbląskim za 58 mln zł. Z nieznanych mi powodów został on okrojony do 100 mln złotych i tylko i wyłącznie do województwa pomorskiego – dodaje Jerzy Wcisła.
       Nadal też nie wiadomo, kiedy znajdą się pieniądze na budowę zbiorników retencyjnych w Elblągu, które mają powstać między ul. Marymoncką a Kościuszki oraz w okolicy ul. Dąbrowskiego. Koszt? 30 mln złotych.
       - Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie posiada już pozwolenia potrzebne do rozpoczęcia tej inwestycji. Ale nie ma na ten cel pieniędzy – przypomina senator Wcisła. - Musiałem w Senacie tłumaczyć, że na skraju Żuław znajdują się potoki o charakterze górskim i dlaczego Kumielę w Elblągu nazywa się Dzikuską. Informowałem o wielomilionowych szkodach już wyrządzonych, apelowałem – bez skutku. Nadal będziemy o te pieniądze zabiegać.
       - Co ciekawe, aż 30 miliardów znalazło się w budżecie państwa w rezerwie celowej. Co to znaczy? Że nie zostały one przydzielone na żadne konkretne zadania. Rok wyborczy idzie, w związku z tym można to prawdopodobnie nazwać rezerwą wyborczą. Wkrótce okaże się, gdzie te środki będą przekazywane, w które miejsca i na co pójdą. Po raz pierwszy tak duża rezerwa celowa została założona – dodała Elżbieta Gelert, posłanka PO.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • ale Pan wcisła działa na rzecz Elbląga a ciekawe jak głosował nad zmniejszeniem diet dla radnych ??Ale w budżecie miasta nie zapominają o podwyżkach czy jedzeniu dla siebie na to kwoty są
  • Ten gośc to nas rozbawia co raz. A gdzie szły miliony jak rządziło PO i PSL -szły na olsztyn. Ale on tego nie pamieta. przecież były przeznaczone pieniądze na port w Elblagu za czasów PO. Wybudowaliście lotnisko Szymany bankruta do którego trzeba dopłacać. Jakim prawem z naszych pieniędzy. Jak olsztyn chce mieć lotnisko niech buli ze swoich pieniędzy.
  • Jest szansa będa wybory może ludzie wreszcie przejza na oczy i was spławią na aut. WRESZCIE!!!!!
  • Napierw gada, że jest za przekopem, a potem gada, że nikt tu nie będzie pływał barkami, przeciez oprócz barek są statki kabotażowe i wycieczkowe nieduże i promy. Ciekawe czemu nie pojedzie do pomorskiego przekonać swoich kolegów partyjnych p. Aziewicza i p. Struka.
  • A tak na marginesie, ile to "dowództwo" portu morskiego przejadło pieniędzy z kieszeni mieszkańców Elbląga? Komisja rewizyjna Rady Miasta powinna przedstawić, jakie dotacje otrzymały; wspomniany port morski, EPT i MOSiR.
  • gada jakby się w zimnych termach protasa wykąpał
  • Dobrze mówi. Przynajmniej interesuje się sprawami regionu. A pan Wilk co w temacie pieniędzy na infrastrukturę portu zrobił?
  • I tu chyba senator Wcisła ma niestety rację. Piszę niestety, albowiem tego problemu nie dostrzega się od lat, a przecież w sejmie i senacie byli ludzie z Elbląga i to w PO, miasta, które ciągle się boryka z cyklicznymi podtopieniami. Szczególnie dobrze o tym wiedzą mieszkańcy wyspy Nowakowskiej. Niektórzy z nich z godną podziwu zawziętością, nawet nie myślą o jakiejkolwiek przeprowadzce, ot choćby o parę metrów od koryta rzeki. Szkoda wielka, że pan senator uaktywnił się wielce, tuż przed wyborami, ale faktem jest, że czyni to z wielkim animuszem jako specjalistka od wody i to tej szybko płynącej niczym w Dzikusce, zwanej Kumielą. W sukurs przyszła mu pani Gelert, jakoby wybitna znawczyni od wody i nie tylko tej płynącej z kranu. Oboje wespół, jako zespół niewspółmiernie martwią się, gdzie pójdą pieniądze z rezerwy celowej i w głowę zachodzą, czy nie zostaną stracone bezpowrotnie tak, jak te za czasów ich pryncypała znanego jako nie wymawiającego er, ale nie ma obawy, bo chwilowo p. Wincenty ma inne zajęcia i nie w głowie mu liczenie " piniedzy " Zatem panie senatorze razem z koleżanką, która uczyniła pana senatorem, porzućcie wszelką nadzieję, ale piniedzy nie dostaniecie i nie proście o nie już więcej. Bo wystarczająco dużo już ich zmarnowaliście i nie zajmujcie się tym o czym macie raczej mgliste pojęcie. Niech się o to martwią ci, co wygrali wybory I to tyle.
  • Chyba każdy z Elbląga wie że jesteśmy okupowani przez olsztyn robią z nami co chcą. ! Czas zrobić referendum o przyłączenie Elbląga do woj. Pomorskiego Kto jest za żeby się uwolnić z tej biedy ?
  • chcemy do pomorskiego !!!!!
  • ile załatwił dla Elbląga jurek motorowka, cały czas sabotował przekop, a rządzili 8 lat i co jego złodziejska partia załatwiła dla Elbląga??damy radę bez Wcisły niech się nie wpieprza
  • Przekop przez Mierzeję ma nawet sens przy istniejącym stanie kanałów. .. chciałoby się więcej. .. .. Zalew bez przekopu to bajoro. .trochę większe
Reklama