Prezydent Elbląga Henryk Słonina podsumował dwa lata pracy na najważniejszym stanowisku w mieście.
Nowe przepisy o samorządzie terytorialnym dały burmistrzom, prezydentom i wójtom możliwość podejmowania decyzji niemal samodzielnie. Henryk Słonina zapewnia, że mimo to w istotnych dla miasta sprawach woli konsultować się z innymi:
- Chyba nikt nie może mi zarzucić, że władza uderzyła mi do głowy. We wszystkich decyzjach konsultuję się z szerokim gronem osób, organizacjami pozarządowymi, przedstawiam Radzie Miejskiej planowane wydatki i inwestycje, które chcę realizować i skoro dostaję poparcie Rady, to znaczy, że decyzje są trafne. Ciągle jednak zastanawiam się, czy wykorzystuję każda szansę, jaka powstaje, szczególnie teraz, gdy jesteśmy w Unii, czy czegoś nie tracę.
Prezydent podkreśla, że dwa lata kadencji były pracowite, udało się bowiem zrealizować szereg dużych inwestycji, jak chociażby Trasa Unii Europejskiej.
- Jestem bardzo zadowolony z realizacji programu wyborczego i myślę, że to widać w mieście. Jest jednak jeszcze dużo do zrobienia i chciałbym w ciągu tych dwóch następnych lat skoncentrować się na zakończeniu niektórych inwestycji i przedsięwzięć. Chcę też przygotować cały program na kolejne kadencje, bo miasto rozwija się niezależnie od kadencji. Z czego jestem zadowolony: zakończyliśmy Trasę Unii Europejskiej, rozpoczęliśmy budowę terminalu w porcie - to da nowe miejsca pracy, zresztą powoli, ale sukcesywnie bezrobocie w mieście spada. W najbliższych dniach będą podpisywał kontrakt na budowę inkubatora przedsiębiorczości z halą widowiskowo-sportową.
Prezydent mówi, że kondycja miasta jest dobra.
- Przy takim rozmachu zadań to dług publiczny mamy wykorzystany w granicach 24 procent, na 60 procent możliwych, a zdolność kredytową mamy wykorzystaną w granicach 5 procent gdzie dopuszcza się 15. Nie chciałbym zadłużać miasta. Kredyty traktuję tylko jako uzupełnienie do środków, które pozyskujemy z zewnątrz, a nie jako jedyny sposób realizacji inwestycji. Taki wskaźnik chciałbym utrzymać.
Henryk Słonina podkreśla, że w mieście od pewnego czasu panuje - jak się wyraził - dobry klimat, zarówno w sferze kontaktów petent-urzędnik jak i w sferze inwestycyjnej.
- Dobry klimat pojmuję jako szerokie zjawisko: ważne jak pracuje Urząd, jak mieszkańcy są tu obsługiwani, jak układa mi się współpraca z Radą. Gdybyśmy się kłócili, to przekładałoby to się na inne dziedziny życia społecznego: oświatę, służbę zdrowia, policję. Odbieram coraz więcej sygnałów, że jest lepiej.
Solą w oku prezydenta pozostaje nadal sprawa zadłużonego na ponad 25 milionów zł szpitala miejskiego:
- Wciąż trwa restrukturyzacja szpitala miejskiego i jedynie dobre jest to, że szpital nie upadł. Dotychczas jednak nie udało się go oddłużyć. Myślę, że decyzje zapadną w najbliższym czasie. Działamy w dwóch kierunkach: chcielibyśmy połączyć szpital miejski z wojewódzkim, ale nie dlatego, by uciec od długów, ale po to, by móc prowadzić jedną politykę w zakresie służby zdrowia. Jeżeli się nie uda, to pozostanie jako samodzielny przy pełnym oddłużeniu. Czekam tylko na decyzję.
Prezydent Henryk Słonina dodał, że następne dwa lata jego kadencji będą bardzo pracowite, szykują się bowiem kolejne inwestycje, głównie drogowe.
Inne publikacje
- Chyba nikt nie może mi zarzucić, że władza uderzyła mi do głowy. We wszystkich decyzjach konsultuję się z szerokim gronem osób, organizacjami pozarządowymi, przedstawiam Radzie Miejskiej planowane wydatki i inwestycje, które chcę realizować i skoro dostaję poparcie Rady, to znaczy, że decyzje są trafne. Ciągle jednak zastanawiam się, czy wykorzystuję każda szansę, jaka powstaje, szczególnie teraz, gdy jesteśmy w Unii, czy czegoś nie tracę.
Prezydent podkreśla, że dwa lata kadencji były pracowite, udało się bowiem zrealizować szereg dużych inwestycji, jak chociażby Trasa Unii Europejskiej.
- Jestem bardzo zadowolony z realizacji programu wyborczego i myślę, że to widać w mieście. Jest jednak jeszcze dużo do zrobienia i chciałbym w ciągu tych dwóch następnych lat skoncentrować się na zakończeniu niektórych inwestycji i przedsięwzięć. Chcę też przygotować cały program na kolejne kadencje, bo miasto rozwija się niezależnie od kadencji. Z czego jestem zadowolony: zakończyliśmy Trasę Unii Europejskiej, rozpoczęliśmy budowę terminalu w porcie - to da nowe miejsca pracy, zresztą powoli, ale sukcesywnie bezrobocie w mieście spada. W najbliższych dniach będą podpisywał kontrakt na budowę inkubatora przedsiębiorczości z halą widowiskowo-sportową.
Prezydent mówi, że kondycja miasta jest dobra.
- Przy takim rozmachu zadań to dług publiczny mamy wykorzystany w granicach 24 procent, na 60 procent możliwych, a zdolność kredytową mamy wykorzystaną w granicach 5 procent gdzie dopuszcza się 15. Nie chciałbym zadłużać miasta. Kredyty traktuję tylko jako uzupełnienie do środków, które pozyskujemy z zewnątrz, a nie jako jedyny sposób realizacji inwestycji. Taki wskaźnik chciałbym utrzymać.
Henryk Słonina podkreśla, że w mieście od pewnego czasu panuje - jak się wyraził - dobry klimat, zarówno w sferze kontaktów petent-urzędnik jak i w sferze inwestycyjnej.
- Dobry klimat pojmuję jako szerokie zjawisko: ważne jak pracuje Urząd, jak mieszkańcy są tu obsługiwani, jak układa mi się współpraca z Radą. Gdybyśmy się kłócili, to przekładałoby to się na inne dziedziny życia społecznego: oświatę, służbę zdrowia, policję. Odbieram coraz więcej sygnałów, że jest lepiej.
Solą w oku prezydenta pozostaje nadal sprawa zadłużonego na ponad 25 milionów zł szpitala miejskiego:
- Wciąż trwa restrukturyzacja szpitala miejskiego i jedynie dobre jest to, że szpital nie upadł. Dotychczas jednak nie udało się go oddłużyć. Myślę, że decyzje zapadną w najbliższym czasie. Działamy w dwóch kierunkach: chcielibyśmy połączyć szpital miejski z wojewódzkim, ale nie dlatego, by uciec od długów, ale po to, by móc prowadzić jedną politykę w zakresie służby zdrowia. Jeżeli się nie uda, to pozostanie jako samodzielny przy pełnym oddłużeniu. Czekam tylko na decyzję.
Prezydent Henryk Słonina dodał, że następne dwa lata jego kadencji będą bardzo pracowite, szykują się bowiem kolejne inwestycje, głównie drogowe.
Inne publikacje
J