1149 mandatów na kwotę 283 220 złotych nałożyli inspektorzy kontroli skarbowej w ramach akcji „Weź paragon”. W okresie wakacyjnym pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie odwiedzali miejscowości turystyczne, aby sprawdzić, czy przedsiębiorcy prawidłowo ewidencjonują sprzedaż za pośrednictwem kasy fiskalnej.
Równolegle prowadzona była akcja edukacyjna wśród klientów, mająca na celu uświadomienie im wagi paragonu. W działaniach wspierały nas urzędu skarbowe.
Tegoroczną akcję, której głównym celem było dotarcie do jak największej ilości konsumentów i pokazanie im, co zyskują, biorąc paragon, promował satyryczny rysunek Andrzeja Mleczki, przedstawiający jelenia na zakupach. Takie plakaty pojawiły się w miejscowościach wypoczynkowych. Klienci otrzymywali pocztówki promocyjne, z których dowiadywali się o zaletach płynących z brania paragonu.
Pomimo tego, że akcja nagłaśniana była również w mediach, nadal duża część przedsiębiorców omijała prawo. Pracownicy UKS sprawdzili prawie 4700 punktów handlowych, gastronomicznych, usługowych, w prawie 1150 ujawnili nieprawidłowości. Nałożono mandaty na kwotę ponad 280 tys. złotych. Nie chodziło jednak o wystawienie jak największej ilości mandatów. Naszym zadaniem było skłonienie podatników prowadzących sezonową działalność do zarejestrowania jej, a także uświadomienie przedsiębiorcom faktu, że jeżeli przekroczą wymagane przepisami obroty lub sprzedają towary, których sprzedaż niezależnie od wysokości obrotu musi być ewidencjonowana (np. wyroby z metali szlachetnych, alkohol, papierosy, sprzęt AGD), muszą dokonywać sprzedaży za pośrednictwem kasy fiskalnej.
W powiecie elbląskim sprawdzono 611 punktów, nałożono 105 mandatów na kwotę 29 310 złotych.
Sprzedawcy, którzy nie ewidencjonowali sprzedaży, tłumaczyli to np. tym, że: „skończyła im się rolka do kasy i nie mają zapasowej”, „tylko zastępują sprzedawcę i nie umieją uruchomić kasy”, „oglądali serial i się zamyślili”, „nie wydają paragonów, bo klienci je wyrzucają i zaśmiecają teren”.
Akcja „Weź paragon” trwała od 23 czerwca do 31 sierpnia, ale pracownicy UKS nadal będą sprawdzać prawidłowość ewidencjowania sprzedaży za pośrednictwem kasy fiskalnej. W przypadku ujawnionych nieprawidłowości wystawiane są mandaty w granicach od 138,60 zł do 2772 zł.
Bardzo ważne jest to, by klienci sami prosili o paragon, gdyż dzięki temu:
– wiedzą dokładnie ile i za co płacą,
– mogą łatwiej dochodzić swoich praw, reklamując towary,
– maja pewność, że zapłacony i wliczony w cenę podatek VAT został zaksięgowany i przekazany do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy,
– mają pewność, że sprzedawca stosuje zasady uczciwej konkurencji,
– przyczyniają się do likwidacji szarej strefy i tym samym mają wpływ na zwiększanie nakładów na cele publiczne.
Tegoroczną akcję, której głównym celem było dotarcie do jak największej ilości konsumentów i pokazanie im, co zyskują, biorąc paragon, promował satyryczny rysunek Andrzeja Mleczki, przedstawiający jelenia na zakupach. Takie plakaty pojawiły się w miejscowościach wypoczynkowych. Klienci otrzymywali pocztówki promocyjne, z których dowiadywali się o zaletach płynących z brania paragonu.
Pomimo tego, że akcja nagłaśniana była również w mediach, nadal duża część przedsiębiorców omijała prawo. Pracownicy UKS sprawdzili prawie 4700 punktów handlowych, gastronomicznych, usługowych, w prawie 1150 ujawnili nieprawidłowości. Nałożono mandaty na kwotę ponad 280 tys. złotych. Nie chodziło jednak o wystawienie jak największej ilości mandatów. Naszym zadaniem było skłonienie podatników prowadzących sezonową działalność do zarejestrowania jej, a także uświadomienie przedsiębiorcom faktu, że jeżeli przekroczą wymagane przepisami obroty lub sprzedają towary, których sprzedaż niezależnie od wysokości obrotu musi być ewidencjonowana (np. wyroby z metali szlachetnych, alkohol, papierosy, sprzęt AGD), muszą dokonywać sprzedaży za pośrednictwem kasy fiskalnej.
W powiecie elbląskim sprawdzono 611 punktów, nałożono 105 mandatów na kwotę 29 310 złotych.
Sprzedawcy, którzy nie ewidencjonowali sprzedaży, tłumaczyli to np. tym, że: „skończyła im się rolka do kasy i nie mają zapasowej”, „tylko zastępują sprzedawcę i nie umieją uruchomić kasy”, „oglądali serial i się zamyślili”, „nie wydają paragonów, bo klienci je wyrzucają i zaśmiecają teren”.
Akcja „Weź paragon” trwała od 23 czerwca do 31 sierpnia, ale pracownicy UKS nadal będą sprawdzać prawidłowość ewidencjowania sprzedaży za pośrednictwem kasy fiskalnej. W przypadku ujawnionych nieprawidłowości wystawiane są mandaty w granicach od 138,60 zł do 2772 zł.
Bardzo ważne jest to, by klienci sami prosili o paragon, gdyż dzięki temu:
– wiedzą dokładnie ile i za co płacą,
– mogą łatwiej dochodzić swoich praw, reklamując towary,
– maja pewność, że zapłacony i wliczony w cenę podatek VAT został zaksięgowany i przekazany do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy,
– mają pewność, że sprzedawca stosuje zasady uczciwej konkurencji,
– przyczyniają się do likwidacji szarej strefy i tym samym mają wpływ na zwiększanie nakładów na cele publiczne.
Mirosław Torenc, rzecznik prasowy UKS w Olsztynie