Wpierw gminy czy rząd muszą mieć na to pieniądze logiku. Brakuje środków na szkoły, przedszkola, żłobki, szpitale, renty i emerytury. Mam nadzieję, że zrozumiałeś.
Gmina jest biedna, wiadomo. Ale są środki na remont zabytków z funduszy Ministra Kultury, dwa razy do roku można składać wnioski, tylko trzeba się tym zainteresować i taki wniosek napisać, oraz zająć się projektem. Problem leży gdzie indziej. Urzędnikowi się po prostu nie chce napisać takiego wniosku, bo po co ma sobie robić kłopot? Woli siedzieć na tyłku i nic nie robić, bo pieniądze co miesiąc i tak będą na koncie. Tu leży problem.