- Turystyczne ożywienie Zalewu Wiślanego jest możliwe, ale tylko przy zaangażowaniu samorządów i gruntownej modernizacji istniejącej infrastruktury portowej - twierdzą autorzy koncepcji urządzenia przystani nad Zalewem - dokumentu wykonanego na zlecenie Związku Komunalnego Gmin Nadzalewowych.
Za najważniejsze dla rozwoju zalewowej turystyki uznano porty w Elblągu, Krynicy Morskiej i Fromborku, gdzie powinny powstać nowoczesne, duże żeglarskie mariny. Przygotowane na przybycie turystów powinny także zostać pozostałe nadzalewowe porty i przystanie.
W opracowaniu podano szacunkowe koszty i propozycje technicznych rozwiązań portowych. Jak mówi kierująca projektem elbląska planistka Anna Talaga, władze gmin leżących nad Zalewem nie mogą bezczynnie czekać na turystów.
- Strategia to pewna propozycja, ale reszta zależeć będzie od aktywności samorządów i dzierżawców ziemi nad zalewem, turysta nie przyjedzie do nas jeśli nie będzie miał gdzie się zatrzymać i zatankować wodę - uważa Anna Talaga.
W opracowaniu podano szacunkowe koszty i propozycje technicznych rozwiązań portowych. Jak mówi kierująca projektem elbląska planistka Anna Talaga, władze gmin leżących nad Zalewem nie mogą bezczynnie czekać na turystów.
- Strategia to pewna propozycja, ale reszta zależeć będzie od aktywności samorządów i dzierżawców ziemi nad zalewem, turysta nie przyjedzie do nas jeśli nie będzie miał gdzie się zatrzymać i zatankować wodę - uważa Anna Talaga.
AJ