UWAGA!

Perspektywy gospodarcze Warmii i Mazur

W Bibliotece Elbląskiej odbyła się debata zorganizowana przez redakcję „Rzeczpospolitej” poświęcona gospodarczym horyzontom Warmii i Mazur. W dyskusji uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, świata polityki, regionalnego biznesu, firm i instytucji około biznesowych.

Punktem wyjścia do debaty o szansach rozwoju ekonomicznego regionu warmińsko-mazurskiego była specjalnie przygotowana przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową prognoza gospodarcza dla regionu. Głównym zadaniem jak i szansą dla Warmii i Mazur jest skuteczny pościg za bardziej rozwiniętymi regionami Polski.
     - Zalecam dwa kierunki - mówi Bogdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. - Po pierwsze, mimo wszystko rozwój przemysłu. Ten przemysł tutaj jest, ale bardzo rzadko stosuje wysokie technologie, a bez tego nie można poruszać się do przodu. Drugim istotnym elementem są naturalne walory turystyczne, które trzeba dobrze eksploatować. W obu dziedzinach jest bardzo dużo do zrobienia. Wasz elbląski podregion znajduje się obecnie poniżej średniej wojewódzkiej, a to oznacza, że jest kogo gonić. I chociaż jest znacznie mniejszy od reszty województwa, to powinien zwiększyć wysiłki, by dojść w pierwszym etapie do średniej wojewódzkiej. Doświadczenie pokazuje, że mniejsze jednostki terytorialne mają większe szanse na szybki rozwój, co już udowodniły kraje nadbałtyckie - zaznacza wiceprezes.
     Uczestniczący w debacie prof. Krzysztof Luks z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego nie ma wątpliwości co do pomyślnych perspektyw rozwojowych dla Polski i województwa, ale zwraca uwagę na aspekty hamujące postęp: - Problem tego województwa polega na tym, że leży przy niewłaściwej granicy - stwierdza. - Każda inna granica jest czynnikiem aktywizacji, ta akurat nie. Ale poradzimy sobie z tym jakoś. Problemem podstawowym jest dostępność tego regionu.
     Jacek Protas, marszałek Warmii i Mazur przysłuchujący się debacie, dostrzega konieczność takich dyskusji dających tworzywo do formowania konkretnych zadań. - Elbląg jest miejscem, w którym szczególnie powinniśmy mówić o przedsiębiorczości w kontekście całego województwa. Musimy rozważyć, co zrobić, żeby na Warmii i Mazurach opłacało się inwestować, a ludziom tu osiadłym opłacało się zostać, a nie wyjeżdżać za granicę - podkreśla.
     Z przygotowanego przez redakcję „Rzeczpospolitej” dodatku dotyczącego perspektyw rozwojowych Warmii i Mazur wnika, że różnice w poziomie rozwoju trzech podregionów województwa (olsztyński, elbląski i ełcki) nie są zbyt duże. Podregion olsztyński góruje nad resztą województwa pod względem wartości PKB na 1 mieszkańca (113,1 proc. średniej województwa). Stosunkowo niewielki terytorialnie podregion elbląski osiąga PKB poniżej średniej w województwie (94 proc.), podobnie jak podregion ełcki (83,1 proc.). W większości województw zróżnicowanie dochodowe w podregionach jest znacznie większe. Tym samym wyrównywanie różnic dochodowych między podregionami Warmii i Mazur nie stanowi palącego problemu, co nie oznacza, że nie ma potrzeby ich łagodzenia, czyli likwidacji lokalnych ognisk ubóstwa.
     Relacja Marty Hajkowicz:
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • trzeba w końcu wybrać kierunek i wziąć się do roboty - wyjść z takich debat z konkretnym planem i sposobem osiągnięcia satysfakcjionujących wyników, zatrudnić wysokiej klasy specjalistów - tak robi Wrocław, Kraków i inni, bo sami działacze nic nie wymyślą
  • No i cóż istotnego i odkrywczego przyniosła ta debata. Kolejny raz potwierdziła zapaść całego regionu w stosunku do Polski a Elblaga do województwa. Czyżby jedynymi wnioskami była ta śmieszna statystyka, która coś tam obrazuje ale tylko w obrębie województwa. Czekamy z utęsknieniem na konkretne (!!!!!) przedsięwzięcia i strategie umożliwiajace zaistnienie takich krain jak Żuławy, Wysoczyzna Elbląska, Zalew Wiślany, Kanał Elbląski - na arenie europejskiej z pozytywnym skutkiem. Wszak standard usług oferowany przez operatorów turystyki i rekreacji przypomina radosnego Edzia w szczytowaniu. A więc konkrety - albo życie!!!!! Czas wreszcie dogonić tego czerwonego króliczka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-09-29)
  • Szanowni Państwo kłamca lustracyjny Profesor Krzyzsztof Luks był i jest przeciwnikiem rozwoju Elbląga. Możecie Państwo przeczytać o nim na stronie rafzen.pl temat Profesor Krzysztof Luks . Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2007-09-29)
  • dokładnie , każdy widzi że to jest dziura , ale przyda sie poznać plan na przyszłośc który wyciągnie miasto z tego, chyba że chcą aby za 20 lat Elbląg stał sie miastem emerytów i rencistów
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Edwward(2007-09-29)
  • po co sie unosicie, skoro zatwardziale okupujacy od lat stolki stawiaja pseudo zaslony dymne w postaci konferencji, dyskusji czy innych spotkan z osobistosciami znanymi tylko im. dajcie sobie spokoj, bo Elblag zatracil dzieki b.prezyd WGD szanse na rozwoj gdy trafil do smietnika zwanego W-M. parafrazujac slowa "speca" z uwm - najwieksza wada Elblaga jest to ze lezy w wojewodztwie ktore stolica traktuja jak wlasny folwark i zrodlo swojego bogactwa i sukcesu... przy okazji niszczac niemal rownorzednego w latach 90tych XX wieku partnera, marginalizujac go do roli elku czy goldapi. minuta ciszy, prosze!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    analityk(2007-09-29)
  • Przestańcie histeryzować jest wiele jeszcze do zrobienia, ale pamietajcie też o statystyce!!! Gdyby elbląski browar + Alstom + ABB i jakieś tam jeszcze firmy miały swoje centrale/generalne dyrekcje na miejscu w Elblągu tak jak np. Stomil ma w Olsztynie to i nasze PKB było by znacznie wyższe!!! Podatki idą tam gdzie są centrale firm i z nich się wylicza PKB!!! Kumalscy?!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dyletant(2007-09-29)
  • ciekawe skad sie biora fundusze na te bezproduktywne debaty i konferencje, a wlaściwie wiadomo- z naszych podatków
  • Ty, J. Kulas. Dlaczego pijesz przeciw prof. K. Luksowi? Czyżbyś był przeciwnikiem przekopu Mierzei i starasz się podburzyć resztę Elblążan przeciw tej inwestycji? poza tym w artykule jest błąd, gdyż artykuł dotyczy Warmii i Mazur, a nie Pomorza. Każdy kto choć trochę zna się na historii naszego misata wie, że elbląg historycznie i geograficznie leży na Pomorzu (a dokladnie Pomorzu Gdańskim)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Anubis(2007-09-29)
  • Debaty programy....a rzeczywistość jest jaka jest, w ZetBeku zawsze te same firmy robią roboty na wysypisku jak się postarasz to i inaczej ci śmieci zakwalifikują .....kumalscy? Proponuje najpierw zrobić porzadek z tym co jest.PiS do roboty!
  • oj! PIS to postrach
  • To oczywiste, że Elbląg leży na Pomorzu. Jednak w przypadku strategii gospodarczych geografia nie ma żadnego znaczenia, liczy się administracja.
  • jetem pracodawcą, reklamy w tv o zatrudnianiu osób po 45 roku zycia skłoniły mnie do umożliwienia dojrzałym ludziom realizacje się w pracy w mojej firmie i... pani w Urzedzie Pracy zbyła mnie brakiem funduszy.... smieszne bo nasz Rząd prosi i wydaje kupe kasy żeby dotrzeć i przekonać takich jak ja a Urząd Pracy w Elblągu twierdzi że nie ma kasy. Kasa unijna (niczyja?)poszła w błoto kto poniesie konsekwencję ??? właśnie JA ...to właśnie POLSKA
Reklama