UWAGA!

Pod wiatr

- Dostaliśmy część pieniędzy, ale także dziwne, naszym zdaniem, umowy o pracę - mówią elbląscy pracownicy firmy EOL, którzy protestowali przez ostatnie dwa dni.

Pracownicy firmy EOL, która produkuje elementy do elektrowni wiatrowych, domagają się wypłaty sierpniowych wynagrodzeń. Przedstawiciel warszawskiej firmy miał się pojawić w Elblągu wczoraj rano - wezwała go inspekcja pracy. Pojawił się dopiero wieczorem i zaczął pierwsze wypłaty dla pracowników, którzy przez cały dzień czekali na niego pod bramą.
     Mężczyźni otrzymali jednak tylko część należnych im pieniędzy - bez zapłaty za wiele przepracowanych godzin nadliczbowych - oraz umowy o pracę. Znalazła się w nich klauzula, że z chwilą, kiedy zakład straci zlecenie, zostaną natychmiast zwolnieni - jak napisano – „nie z winy pracodawcy”.
     Tymczasem wczoraj nie udało się Państwowej Inspekcji Pracy doręczyć wezwania na rozmowy właścicielce jednej z firm spod Ostródy, która współpracuje z EOL i zawarła z pracownikami sierpniowe umowy o dzieło. Jak mówi Eugeniusz Dąbrowski, kierownik PIP w Elblągu wezwanie do stawienia się w siedzibie inspekcji doręczy kobiecie policja. Inspektorzy ocenią także umowy, jakie wręczył pracownikom prezes firmy.
     
     Zobacz także: "Nadzieja"
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • El... stało się najbardziej mrocznym miejscem w całym Beleriandzie i słońce nigdy tam nie docierało; tę puszczę wybrał sobie na siedzibę EOL przezwany Ciemnym Elfem. ~ Silmarillion J.R.R.Tolkien
Reklama