Powstał program przeciwdziałania bezrobociu na terenie powiatu elbląskiego. W przypadku większości działań znalazła się jednak adnotacja "realizacja w zależności od środków".
Program zawiera spis działań, jakie na terenie dziewięciu gmin powiatu powinny zostać podjęte do roku 2006. Jak mówi kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu, Iwona Radej, w programie scharakteryzowano tzw. grupy ryzyka. Są to: osoby młode, kobiety, długotrwale bezrobotni i niepełnosprawni.
Na liście działań mających zaradzić postępującemu bezrobociu znalazły się te, które urząd realizuje od kilku lat - szkolenia, spotkania z bezrobotnymi, kierowanie ich na prace interwencyjne, staże i mikropożyczki. W przypadku większości działań znalazła się jednak adnotacja "realizacja w zależności od środków".
W programie nie ma także nowych, nowatorskich propozycji w rodzaju "Sklepu z pracą", jaki został niedawno otwarty w Trójmieście. Czemu służy więc ten program?
Iwona Radej odpowiada:
- Opracowanie programu wynika z ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobocia. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że tak prognozowanie wahań liczby bezrobotnych, jak i zapisy działań, jakie urząd będzie podejmował, są trudne. Nie potrafimy bowiem przewidzieć, co będzie się działo z rynkiem pracy, nie wiemy też, jakie środki będziemy otrzymywać na walkę z bezrobociem. Na razie jest ich coraz mniej. Zawarte w programie cele strategiczne są jednak potrzebne, by wiedzieć, do czego należy dążyć.
***
Na terenie ziemskiego powiatu elbląskiego bez pracy pozostaje 8,5 tysiąca osób, ponad 1/3 wszystkich mieszkańców, 80 procent zarejestrowanych ma niskie kwalifikacje zawodowe. Bezrobocie częściej dotyka kobiet (ponad 52 procent w liczbie bezrobotnych), a prawie co trzeci bezrobotny ma mniej niż 24 lata.
Na liście działań mających zaradzić postępującemu bezrobociu znalazły się te, które urząd realizuje od kilku lat - szkolenia, spotkania z bezrobotnymi, kierowanie ich na prace interwencyjne, staże i mikropożyczki. W przypadku większości działań znalazła się jednak adnotacja "realizacja w zależności od środków".
W programie nie ma także nowych, nowatorskich propozycji w rodzaju "Sklepu z pracą", jaki został niedawno otwarty w Trójmieście. Czemu służy więc ten program?
Iwona Radej odpowiada:
- Opracowanie programu wynika z ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobocia. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że tak prognozowanie wahań liczby bezrobotnych, jak i zapisy działań, jakie urząd będzie podejmował, są trudne. Nie potrafimy bowiem przewidzieć, co będzie się działo z rynkiem pracy, nie wiemy też, jakie środki będziemy otrzymywać na walkę z bezrobociem. Na razie jest ich coraz mniej. Zawarte w programie cele strategiczne są jednak potrzebne, by wiedzieć, do czego należy dążyć.
***
Na terenie ziemskiego powiatu elbląskiego bez pracy pozostaje 8,5 tysiąca osób, ponad 1/3 wszystkich mieszkańców, 80 procent zarejestrowanych ma niskie kwalifikacje zawodowe. Bezrobocie częściej dotyka kobiet (ponad 52 procent w liczbie bezrobotnych), a prawie co trzeci bezrobotny ma mniej niż 24 lata.
AJ