UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • to czy nie warto postarac sie o kolejne kilkadziesiat milionow i zrobic porzadek z wodami raz na zawsze? kasa z UE jest do wziecia, trzeba tylko wiedziec jak sie za to zabrac.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    baroso(2006-11-25)
  • Kto nie widzial Holandii, nie powinien zabierac glosu o szlakach wodnych,jednostkach pływajacych. Na przelomie sierpnia/wrzesnia w niedziele w Leiden (140tys) wiecej bylo lodzi,jachtow motorowych na chodzie niz samochodow.O rowerach nie wspomne.Utrzymanie techniczne szlakow, kanałow wodnych, bezobslugowych mostow zwodzonych - perfektly.I jezeli ma byc szlak Antwerpen-Klajpeda to ma byc jak normy europejskie przewiduja a nie jak wojt Nowego Dworu postanowil. Czekam kiedy wkoncu komus przywala pare milionów zl prywatnie za szkody to nagle drogi bylyby wporzodku ,mosty i inne skopane skrzyzowania.
  • Kolego PG. Widziałem i to od strony wody i Holandię i Szwecję i Anglię. Nie wspominając o ciepłych wodach. I o tym marzę. Jednak nie zaślepia mnie to. Po pierwsze tamte szlaki wodne powstawały w czasach, gdy transport wodny był transportem podstawowym. Imperia rozwijały się na morzach i oczywiście wybrzeżach. Obecnie w Europie w celach transportowych wykorzystywanych jest na poważnie tylko kilka dróg śródlądowych. Pozostałe spełniają bardzo dobrze funkcje rekreacyjne. Wiele portów morskich również zanika. Pozostają porty głębokowodne, kilka tradycyjnych a większość zmienia funkcje na drogie dzielnice bankowo-handlowe. Przykładem są słynne londyńskie Doki. Znane to jest również w Polsce pod nazwą "waterfront". Polega to w skrócie na kierowaniu wyższych funkcj w kierunku wody. U nas wszystkie miasta odwrócone są tyłem do wody. A ponadto w Holandii łodzi jest więcej niż ludzi i samochodów. U nas np. dostępu do Helu nie broni żaden brak przekopu, a śrenio rocznie odwiedza ten port 1 jacht na dobe.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    optymista(2006-11-26)
  • mosty to nasza regionalna specjalnosc , w kiezmarku remontowany wiecznosc , szeroki w kepkach no i ten, a szkoda mowic, gdzie ci wspaniali polscy inzymierowie , gospodarze ziemii, nasi przedstawiciele, tak to u nas w Polsce niestety wyglada, a moim zdaniem jest to brak odpowiedzialnosci faktycznej, czego u nas nigdy nie bedzie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pol1974(2006-11-26)
Reklama