ludzie skąd wy się bierzecie, z kapusty?
mozliwość jazdy na nartach to atrakcja naszego zapyziałego miasteczka, trzeba zrobić wszystko żby ją utrzymać, a na sankach można jeżdzic na dolince, jest tor saneczkowy, marudzić można zawsze, ale nie na tym polega życie, nie mamy w elblągu atrakcji żadnych, więc chociaż kilka tygodni zimą chwalmy się górką!!!!!
Czy w domu też takimi kryteriami się kierujemy? Nie ważne są realia, ważne moje jest chciejstwo? Zastanawiające, że nikt nie przytacza liczby korzystających tej górki, z której zjazd trwa kilkadziesiąt sekund.